Czesław Michniewicz w rozmowie z TVP podsumował spotkanie Polaków z Meksykiem na mundialu w Katarze. "Szkoda niewykorzystanego rzutu karnego" - przyznał selekcjoner. "Nikt jednak nie ma pretensji do Roberta Lewandowskiego" - dodał Michniewicz.
Biało-czerwoni rozpoczęli zmagania w piłkarskim mundialu w Katarze od bezbramkowego remisu z Meksykiem. Przez większość meczu dominowali rywale, jednak to Polacy mieli najlepszą okazję do zdobycia gola. W 58. minucie uderzenie z rzutu karnego Roberta Lewandowskiego obronił bramkarz Guillermo Ochoa.
Jeżeli grasz na turnieju mistrzostw świata i remisujesz bezbramkowo chociaż miałeś jedenastkę, to zawsze jest niedosyt
- zauważył po meczu Czesław Michniewicz.
Lewandowski 🆚 Ochoa
— TVP SPORT (@sport_tvppl) November 22, 2022
Górą Meksykanin...
__________#MEXPOL 🇲🇽🇵🇱 • #Mundialove pic.twitter.com/L4GyozXgBM
Takie rzeczy w sporcie się zdarzają. Szczególnie na mundialu, gdzie są olbrzymie emocje. Nikt nie ma pretensji do Roberta Lewandowskiego. W przeszłości również inni wielcy piłkarze nie wykorzystywali rzutów karnych
- dodał selekcjoner, który ocenił że spotkanie z Meksykiem "było bardzo zamknięte".
Mamy plan na mecz z Arabią Saudyjską, ale ten plan trzeba wdrożyć w życie. Najpierw jednak musimy przeanalizować dzisiejsze spotkanie
- zakończył Michniewicz, który przekonuje, że zna siłę kolejnego rywala Biało-czerwonych.
We wcześniejszym meczu w grupie C Arabia Saudyjska sensacyjnie pokonała 2:1 Argentynę. Z Arabami Polacy zmierzą się w sobotę o godzinie 14.