Cristiano Ronaldo po raz kolejny zawiódł w prostej sytuacji. Piłkarz Juventusu w kuriozalny sposób zachował się przy rzucie wolnym podczas meczu z Parmą we włoskiej Serie A. Gianluigi Buffon - zastępujący Wojciecha Szczęsnego w bramce "Starej Damy" - był bez szans.
Cristiano Ronaldo to piłkarz - zdawałoby się - kompletny. Pięciokrotny zdobywca Złotej Piłki po raz kolejny w tym sezonie udowodnił jednak, że nie ze wszystkimi boiskowymi zadaniami jest w stanie sobie poradzić. Prawidłowe zachowanie w murze, przy rzucie wolnym dla rywala, wyraźnie przerasta możliwości Portugalczyka.
Strzał w stylu Cristiano Ronaldo! Gastón Brugman i jego spadający liść! 😍
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) April 21, 2021
Do przerwy Juventus FC remisuje z Parmą Calcio 1:1. Ten mecz możecie oglądać w Eleven Sports 2! 👀#włoskarobota 🇮🇹 pic.twitter.com/g8Y0UbKMGW
Juventus przegrywał z Parmą w meczu 32. kolejki Serie A. Środowe spotkanie fatalnie rozpoczęło się dla Bianconerich, bo doskonale przymierzył ze stałego fragmentu gry Gaston Brugman. Urugwajczyk strzelił tuż nad murem - a konkretnie nad kulącym się w dziwny sposób Ronaldo. Juve ostatecznie wygrało 3:1, ale Portugalczyk raczej nie powinien dziś czytać opinii na swój temat.
Once again ridiculous Cristiano Ronaldo positioning in the wall against freekick, letting in goal to Parma for being the only one not jumping.
— Tancredi Palmeri (@tancredipalmeri) April 21, 2021
Just don’t place him there anymore if he is too worried about his cute mug pic.twitter.com/9hKrN062ES
Na piłkarzu suchej nitki nie pozostawił między innymi uznany włoski dziennikarz Tancredi Palmeri, który zwraca uwagę na to, że Ronaldo po raz kolejny skompromitował się w podobnej sytuacji. Turyńska drużyna pożegnała się z Ligą Mistrzów w rywalizacji z FC Porto. Kluczowego gola w 1/8 finału Champions League portugalski zespół zdobył z rzutu wolnego, a swój "wkład" w to trafienie miał także Ronaldo - wtedy dla odmiany przepuścił piłkę pod nogami.
Najwyraźniej trener Andrea Pirlo musi wytłumaczyć swojej gwieździe, że rolą graczy stojących w murze jest zablokowanie strzału, a nie zmylenie własnego bramkarza.