Zbigniew Boniek w zaskakujący sposób skomentował zapowiadany transfer Mychajło Mudryka. Ukraiński piłkarz na dniach ma przenieść się z Szachtara Donieck do Chelsea, a Anglicy mogą za transfer zapłacić nawet 100 milionów euro.
Angielskie Sky Sports informowało w sobotę, że Mychajło Mudryk jest już w Londynie, gdzie przejdzie testy medyczne. Ukraiński piłkarz ma związać się z Chelsea umową do 2030 roku, a władze "The Blues" mogą zapłacić za zawodnika Szachtarowi - uwzględniając bonusy - nawet 100 milionów euro.
Całą sprawę skomentował w niecodzienny sposób Zbigniew Boniek. Były prezes PZPN napisał na Twitterze:
Polacy stoją na głowie pomagając Ukrainie. Później czytam, ze młody piłkarz ma zarabiać ciężkie miliony + jakieś 60/70mln euro za transfer. Hmm, coś mi tutaj nie pasuje…
Polacy stoją na głowie pomagając Ukrainie. Później czytam, ze młody piłkarz ma zarabiać ciężkie miliony + jakieś 60/70mln euro za transfer. Hmm, coś mi tutaj nie pasuje….
— Zbigniew Boniek (@BoniekZibi) January 15, 2023
Warto przypomnieć, że Boniek w kwietniu 1982 roku trafił z Widzewa Łódź do Juventusu. W Polsce panował wówczas wprowadzony w grudniu 1981 stan wojenny, a zwykli ludzie mogli tylko marzyć o pieniądzach, jakie piłkarz zarabiał w Turynie.
Jaki Boniek widzi związek pomiędzy sytuacją na Ukrainie a transferem Mudryka trudno powiedzieć. Sam najwyraźniej zapomniał jednak o swojej przygodzie z włoską Serie A i ówczesną sytuacją w Polsce...