"Ciężko będzie pogodzić się z tą przegraną, bo bliska była ta walka" - powiedziała zapaśniczka Wiktoria Chołuj po porażce w repasażach kategorii 68 kg igrzysk olimpijskich w Paryżu. Polka przegrała z bardziej doświadczoną Turczynką Buse Cavusoglu Tosun 3:4.
W pierwszej rundzie Wiktoria Chołuj pokonała Chinkę Feng Zhou 10:3, a w 1/8 finału przegrała na punkty 0:8 z Amit Elor. Amerykanka awansowała później do finału, co umożliwiło Polce start w repasażach, których stawką była możliwość pojedynku o brązowy medal.
Jej walka z Turczynką, ubiegłoroczną mistrzynią świata w tej wadze, była zacięta szczególnie pod koniec, gdy Polka zaczęła odrabiać straty z początku walki. Nie zdążyła już jednak wyrównać przed końcową syreną. Decydujący okazał się punkt, który Tosun zdobyła po nieskutecznej wideoweryfikacji polskich trenerów.
Bardzo pechowa porażka Wiktorii Chołuj z liderką rankingu Buse Tosun (kat. do 68 kg)
— Eurosport Polska (@Eurosport_PL) August 6, 2024
Polka przegrała 3:4, a ostatni swój punkt reprezentantka Turcji (na prowadzenie 4:1) w tej walce zdobyła za... nieskuteczny challenge trenera Wiktorii 😑 #TeamPL #HomeOfTheOlympics #Paris2024 pic.twitter.com/vzJLaNYQII
Bardzo ważna walka, chociaż każda na igrzyskach jest bardzo ważna. Było blisko, ale niestety małego niuansu zabrakło. Trzeba było ruszyć jeszcze szybciej w drugiej rundzie i podgonić Turczynkę, a może to by się inaczej potoczyło
- przyznała 24-letnia olimpijska debiutantka.
W krótkiej rozmowie po walce nie chciała rozwodzić się nad jej przebiegiem, zwracała jednak uwagę, że mimo przeciwności losu znalazła się na igrzyskach.
Jestem 22. w rankingu. Nikt na mnie nie stawiał, nie uważał, że coś wywalczę na igrzyskach. Turczynka jest bardziej doświadczona, to dwukrotna mistrzyni świata, a ja jej postawiłam trudne warunki. Za rok albo dwa mam nadzieję, że to ona będzie musiała mnie gonić.
Polka została sklasyfikowana na ósmym miejscu. "Będę dalej trenować, marzyć o medalu. Dzisiaj będzie ciężko pogodzić się z tą przegraną, bo bliska była ta walka" - dodała zapłakana zapaśniczka.
"Poradzę sobie z tym i na pewno wrócę jeszcze na igrzyska" - zapowiedziała Chołuj. W kolejnych dniach w zapasach w Paryżu z biało-czerwonych rywalizować będą m.in. Anhelina Łysak.