Panczenistki Natalia Czerwonka i Magdalena Czyszczoń są wśród czterech osób z reprezentacji Polski, które po dotarciu do wioski olimpijskiej w Pekinie otrzymały pozytywne wyniki testów na obecność Covid-19 - poinformował szef misji olimpijskiej Konrad Niedźwiedzki. Czerwonka i Zbigniew Bródka mieli być chorążymi Biało-czerwonych na ceremonii otwarcia nadchodzących igrzysk.
W czwartkowe popołudnie czasu lokalnego do stolicy Chin przyleciało 45 polskich olimpijczyków oraz towarzyszące im osoby wspomagające. Jak przekazał attache prasowy reprezentacji Pekin 2022 Jerzy Jakobsche, wszyscy Biało-czerwoni przeszli na lotnisku badania pod kątem koronawirusa. Następnie cała grupa udała się do wioski olimpijskiej.
No i drużyna w łyżwiarstwie szybkim nam się rozpada. Karolina Bosiek nie wyleciała jeszcze do Pekinu. Natalia Czerwonka i Magdalena Czyszczoń w izolacji po przylocie. Jak to wszystko się skończy ?@sport_tvppl @Beijing2022 @ISU_Speed pic.twitter.com/Q75yiU4Qor
— Piotr Dębowski (@DebowskiPiotrTv) January 28, 2022
W piątek o czterech przypadkach zakażenia poinformował na Twitterze Niedźwiedzki. Poza Czerwonką - którą miała być chorążym polskiej ekipy - i Czyszczoń w gronie tym są dwaj członkowie sztabu - Arkadiusz Skoneczny i Hubert Krysztofiak.
Wszyscy czują się dobrze. Członkowie reprezentacji przebywają już w hotelu, w którym przejdą izolacje. Zostaną w nim do momentu uzyskania dwóch negatywnych testów PCR, w ciągu dwóch kolejnych dni
- dodał szef misji.
Czerwona - obok Zbigniewa Bródki - została wyznaczona na chorążego reprezentacji Polski podczas ceremonii otwarcia, która odbędzie się za tydzień. Z powodu zakażenia koronawirusem w środę z resztą ekipy do Chin nie odleciało dwoje panczenistów - Karolina Bosiek i Damian Żurek.