Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Na igrzyskach w Tokio wygrały... pierożki. "Gyoza to bomba”

Japońskie pierożki gyoza stały się hitem stołówki podczas igrzysk i paraolimpiady w Tokio. Zajadali się nimi nie tylko mistrzowie olimpijscy. Producent szacuje, że podczas igrzysk i trwających zmagań sportowców niepełnosprawnych dostarczy 600 tys. sztuk pierożków do stołówki.

Pierożki Gyoza zrobiły furorę na igrzyskach w Tokio
Pierożki Gyoza zrobiły furorę na igrzyskach w Tokio
fot. Gentleman Gourmand, Wikimedia Commons

Sportowcy chwalili smażone pierożki gyoza, które mogą być z nadzieniem mięsnym lub warzywnym, w różnych mediach społecznościowych.

Fanami tego dania byli m.in.: złote rodzeństwo Abe - 21-letnia Uta i 23-letni Hifumi, które w odstępie kilkunastu minut wywalczyło dwa mistrzostwa olimpijskie w judo i przeszło do historii tej dyscypliny nie tylko w Japonii, amerykański siatkarz Erik Shoji, koszykarka Portoryko Allison Gibson czy wicemistrzyni olimpijska w tenisie stołowym Kasumi Ishikawa.

Pierożki gyoza to bomba

- napisał amerykański siatkarz Shoji na jednym ze swoich profili społecznościowych.

Dostawca pierożków do olimpijskiej stołówki firma Ajinomoto wyprodukowała na krajowy rynek specjalną, limitowaną edycję tej potrawy - „For ATHLETE", nawiązującą nazwą do rywalizacji sportowców w igrzyskach i paraolimpiadzie. I już cieszy się ze wzrostu sprzedaży.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#Tokio 2020 #paraolimpiada

jm