Japońskie pierożki gyoza stały się hitem stołówki podczas igrzysk i paraolimpiady w Tokio. Zajadali się nimi nie tylko mistrzowie olimpijscy. Producent szacuje, że podczas igrzysk i trwających zmagań sportowców niepełnosprawnych dostarczy 600 tys. sztuk pierożków do stołówki.
Sportowcy chwalili smażone pierożki gyoza, które mogą być z nadzieniem mięsnym lub warzywnym, w różnych mediach społecznościowych.
Fanami tego dania byli m.in.: złote rodzeństwo Abe - 21-letnia Uta i 23-letni Hifumi, które w odstępie kilkunastu minut wywalczyło dwa mistrzostwa olimpijskie w judo i przeszło do historii tej dyscypliny nie tylko w Japonii, amerykański siatkarz Erik Shoji, koszykarka Portoryko Allison Gibson czy wicemistrzyni olimpijska w tenisie stołowym Kasumi Ishikawa.
Pierożki gyoza to bomba
- napisał amerykański siatkarz Shoji na jednym ze swoich profili społecznościowych.
Dostawca pierożków do olimpijskiej stołówki firma Ajinomoto wyprodukowała na krajowy rynek specjalną, limitowaną edycję tej potrawy - „For ATHLETE", nawiązującą nazwą do rywalizacji sportowców w igrzyskach i paraolimpiadzie. I już cieszy się ze wzrostu sprzedaży.