Kolarze Jonas Vingegaard, Remco Evenepoel oraz Jay Vine doznali wielokrotnych złamań w wyniku wypadku na czwartym etapie wyścigu Dookoła Kraju Basków. Najpoważniejszego urazu doznał Australijczyk, który ma uszkodzony kręgosłup.
Do kraksy podczas kolarskiego wyścigu Dookoła Kraju Basków doszło w czwartek około 36 kilometrów przed metą w Legutio, gdy peleton zjeżdżał z dużą prędkością ze szczytu Olaeta. Na ciasnym zakręcie w prawo jeden z kolarzy poślizgnął się, co wywołało reakcję łańcuchową, która pociągnęła za sobą kilkunastu innych zawodników.
Aktualny mistrz świata w jeździe na czas i wicelider wyścigu Evenepoel wylądował na trawie, a kilku kolarzy uderzyło w betonową rynnę odprowadzającą opady deszczu i w znajdujące się w pobliżu ogromne głazy.
Belg ma złamany obojczyk oraz prawą łopatkę i w piątek u siebie w kraju przejdzie operację
– poinformował wieczorem jego zespół Soudal-Quick Step.
la caduta dei ciclisti oggi al Giro dei Paesi Baschi è terrificante. #Vingegaard è il primo: è scivolato a 70 km\h sull'asfalto e ha preso in pieno un masso e poi ha proseguito nella caduta seguito dai più forti colleghi a livello mondiale.
— 𝑫𝒂𝒗𝒊𝒅𝒆 𝑷𝒐𝒍𝒍𝒂𝒌 🇧🇹 ᓚᘏᗢ (Lanzichenecco) (@davidepollak2) April 4, 2024
mi auguro che possa riprendersi e… pic.twitter.com/bFykLOlJkh
Dwukrotny zwycięzca Tour de France Vingegaard leżał kilka minut bez ruchu, zanim lekarze udzielili mu pomocy. Duńczyk z usztywnieniem na szyi trafił na noszach do karetki. Jak przekazał jego zespół, po badaniach okazało się, że kolarz złamał obojczyk i kilka żeber.
Najpoważniejszych obrażeń doznał Vine, który ma uszkodzony kręgosłup szyjny i złamane dwa kręgi w odcinku piersiowym.
Na szczęście nie ma żadnych powikłań neurologicznych ani uszkodzeń mózgu
- powiedział lekarz ekipy z Emiratów Arabskich.
Z wyścigu wycofał się także dotychczasowy lider Primoz Roglic, który wprawdzie samodzielnie wstał, ale miejsce wypadku opuścił w samochodzie swojego zespołu Bora-hansgrohe. Słoweniec, mistrz olimpijski z Tokio w jeździe na czas i ubiegłoroczny triumfator Giro d'Italia, także dzień wcześniej miał groźnie wyglądający upadek.
W momencie wypadku na czele znajdowało się sześciu zawodników jadących około dwie minuty przed peletonem. Sędziowie na ogoło godzinę przerwali rywalizację, po czym zadecydowali, że czołowa grupka wznowi ściganie na 20 kilometrów przed metą, a reszta stawki spokojnie dojedzie do mety bez różnic czasowych. Na finałowym podjeździe najlepszy okazał się Louis Meintjes z RPA (Intermarche).
Po wycofaniu się czołowej dwójki nowym liderem wyścigu został Duńczyk Mattias Skjelmose (Lidl-Trek). Michał Kwiatkowski (INEOS Grenadiers) jest 25., a Łukasz Owsian (Arkea - B&B Hotels) nie przystąpił do czwartkowego etapu. Wyścig zakończy się w sobotę w Eibar