Robert Lewandowski rozgrywa fenomenalny sezon - w sobotę był bohaterem spotkania 1/8 finału Ligi Mistrzów pomiędzy Bayernem i Chelsea. Bawarczycy w wielkim stylu wyeliminowali Anglików zwyciężając 7:1 w dwumeczu, a Polak miał udział w każdej z bramek. Z 13 golami na koncie Lewandowski pewnie zmierza po tytuł króla strzelców Champions League. Może również pobić rekord Cristiano Ronaldo - 17 trafień w jednej edycji.
Cristiano Ronaldo jest najlepszym strzelcem wszech czasów Ligi Mistrzów. Portugalczyk, który w tych prestiżowych rozgrywkach zdobył już 130 goli jest niezagrożonym liderem najskuteczniejszych. Robert Lewandowski, dzięki rewelacyjnej formie awansował na czwarte miejsce w rankingu i depcze po piętach legendarnemu piłkarzowi Realu Madryt - Raulowi.
🆙 @lewy_official #FCBayern #UCL pic.twitter.com/45qG9yDWmk
— FC Bayern München (@FCBayern) August 8, 2020
Polak ma w tej edycji Champions League już 13 bramek na koncie. Z zawodników, którzy nadal mogą poprawić swój dorobek najskuteczniejsi zdobyli zaledwie 6 goli. Trudno uwierzyć, że ktokolwiek z tych piłkarzy odbierze Lewandowskiemu koronę króla strzelców Ligi Mistrzów. A jej zdobycie byłoby dodatkowo cenne bo polski super-snajper okazał się już najlepszym goleadorem w Bundeslidze i Pucharze Niemiec. Czyli we wszystkich rozgrywkach w których brał udział.
Lewandowski ma również szansę na poprawienie historycznego osiągnięcia Ronaldo, który w jednej edycji Champions League ustanowił rekord - 17 zdobytych bramek. Jednak "Lewy" zapewnił:
To nie jest mój cel. Do finału pozostało nam kilka spotkań w fazie pucharowej. Jestem tak samo szczęśliwy zdobywając gole, jak asystując przy bramkach kolegów.
W piątek Bayern zmierzy się w ćwierćfinale rozgrywek z FC Barceloną. W pozostałych parach zmierzą się Atalanta z PSG, RB Lipsk z Atletico Madryt oraz Manchester City z Lyonem.