Stephen Curry, gwiazda Golden State Warriors, który 1 listopada przeszedł w Los Angeles operację złamanej kości śródręcza, może nie wrócić już w tym sezonie na parkiety koszykarskiej NBA - poinformował "Bleacher Report", a za nim inne media w USA. Klub zaprzecza tej informacji.
"To kompletny nonsens" - stwierdził anonimowo rozmówca z kręgów Warriors, pytany przez dziennikarza gazety "San Francisco Chronicle" o stan zdrowia i dalszą przyszłość Curry'ego.
Pierwotnie klub informował o trzymiesięcznej absencji jednego z liderów, a teraz mówi się o tym, że po trzech miesiącach koszykarz, wybierany dwukrotnie najbardziej wartościowym zawodnikiem NBA (2015, 2016), przejdzie dokładne badania i to one zadecydują o jego przyszłości w tym sezonie.
Nie ma obecnie żadnych powodów, by twierdzić, że nie będzie mógł zagrać w tym sezonie
- powiedział anonimowo rozmówca "San Francisco Chronicle".
Bleacher Report twierdzi, że Curry najprawdopodobniej nie zagra do końca sezonu
Stephen Curry ‘unlikely’ to play the remainder of the season, per B/R’s @RicBucher pic.twitter.com/F8XnoB7yrx
— Bleacher Report (@BleacherReport) November 8, 2019
Natomiast według "Bleacher Report" złamanie kości lewej dłoni było poważniejsze, niż się to wydawało na początku, i jest mało prawdopodobne, by wrócił do gry w tym sezonie.
Curry z drużyną Warriors trzykrotnie sięgnął po tytuł mistrzowski (2015, 2017, 2018). W tym sezonie "Wojownicy" mają poważne problemy i słabo rozpoczęli rozgrywki, wygrywając tylko dwa z ośmiu meczów.
Latem stracili Kevina Duranta, którzy przeszedł do Brooklyn Nets (przechodzi rehabilitację po zerwaniu ścięgna Achillesa i też nie gra obecnie) oraz Klaya Thompsona, który zerwał więzadła krzyżowe w kolanie i też będzie długo pauzować. Kontuzjowani są także Kevon Looney (neuropatia), Jacob Evans (biodro i Alen Smailagic (staw skokowy).