Międzynarodowa Federacja Koszykówki (FIBA) zawiesiła sędziów sobotniego meczu Francja - Litwa (78:75), jednocześnie utrzymując jego wynik. Litwini mieli ogromne pretensje do prowadzących spotkanie, zaś porażka sprawiła, iż nie awansowali do ćwierćfinału.
Na pół minuty przed końcem gry Jonas Valanciunas wykonywał rzuty wolne. Pierwszy trafił, a po drugim piłka "zatańczyła" na obręczy, której w tym momencie dotknął Francuz Rudy Gobert. To sprawiło, że piłka nie wpadła do kosza i Litwini przegrywali 75:76. Sędziowie nie zareagowali w tej sytuacji i nie poprosili o analizę wideo.
Ewidentny błąd sędziów pozbawił Litwę szans na zwycięstwo
Well done @FIBA @FIBAWC ! Lithuania down by 1 point 30 sec left against France. THIS happens. No goaltending, no video review. De Colo sinks the jumper on the other end ending Lithuania's World Cup. pic.twitter.com/Mf7eghUsQr
— Augustas Šuliauskas (@augis04) September 7, 2019
W oświadczeniu FIBA przyznała, że prawidłową decyzję w omawianej kwestii powinno być przyznanie Litwie jednego punktu.
To pierd.... żart. Trener Litwinów podsumował pracę arbitrów
Lithuania head coach Dainius Adomaitis explodes in press conference after the loss against France ? pic.twitter.com/s59Np7kHxi
— Basketnews.lt (@BasketNews_lt) September 7, 2019
Chcieliśmy, aby sędziowie zatrzymali grę i sprawdzili, co się stało w tej sytuacji
- stwierdził trener pokonanych Dainius Adomaitis, który nie szczędził bardzo ostrych słów pod adresem sędziów.
Moi zawodnicy spędzili dwa miesiące, całe lato bez rodzin. Otrzymają za to... zero dolarów. Zero. Mam do nich wielki szacunek. Ale ktoś nie szanuje ich pracy i nie respektuje zasad gry. To jakiś p... żart.
Spotkanie prowadzili Antonio Conde (Hiszpania), Daniel Garcia Nieves (Wenezuela) i Leandro Lezcano (Argentyna). Łącznie mają 27-letnie doświadczenie w sędziowaniu na poziomie międzynarodowym.
Na 15 sekund przed końcową syreną Nando De Colo zdobył dwa punkty, ustalając wynik spotkania. Francuzi awansowali do ćwierćfinału, zaś Litwini pożegnali się z turniejem.
Polscy koszykarze w niedzielę o godz. 14 w Foshanie zmierzą się z Argentyńczykami, a stawką będzie pierwsze miejsce w tabeli grupy I i podtrzymanie miana niepokonanych w imprezie. Obie drużyny mają zapewniony awans do 1/4 finału.