Na początku rundy play off Nuggets byli już w bardzo trudnym położeniu, przegrywali z "Jazzmanami" 1-3. W końcówce doprowadzili do stanu 3-3, o awansie zadecydował ostatni, siódmy mecz.
NIKOLA JOKIC, CLUTCH 🔥💯 pic.twitter.com/RzROoQGZcx
— Game Time Brasil #24 (@GameTime_BR) September 2, 2020
Bohaterem tego spotkania był Nikola Jokic, który ekipie z Denver zapewnił zwycięstwo na 27 sekund przed końcem czwartej kwarty, gdy celnie rzucił i jego zespół objął prowadzenie. Serb był tego dnia najlepszym zawodnikiem na parkiecie, zdobył 30 pkt, miał 14 zbiórek i cztery asysty. Do tego 17 pkt na swoje konto zapisał dla Nuggets Jamal Murray.
To była wielka bitwa, przez nas wygrana. Nic więcej nie mogę dodać
- powiedział szczęśliwy Jokic.
Swój zespół mocno chwalił trener Nuggets Mike Malone:
Przegrywając już 1-3 wiele drużyn by się po prostu poddało. Moi zawodnicy wytrzymali presję, są świetni, tym bardziej, że wpływ na nich mógł mieć także fakt, że jesteśmy tu, z dala od naszych rodzin, od 57 dni.
Mecz miał dość emocjonujący przebieg, po początkowej sporej przewadze Nuggets, gdy w drugiej kwarcie prowadzili już 46:27, później całą przewagę stracili. Zespół uratował Jokic. Teraz zespół z Kolorado zmierzy się z Los Angeles Clippers. Pierwszy mecz półfinału Konferencji Zachodniej zostanie rozegrany w nocy z czwartku na piątek polskiego czasu.
W Konferencji Wschodniej w drugim meczu półfinałowym Toronto Raptors ulegli 99:102 Boston Celtics. Stan rywalizacji do czterech zwycięstw 2-0 dla zespołu z Bostonu.