To mógł być najlepszy wynik w historii startów Roberta Kubicy w serii DTM. Polski kierowca zajął wysokie siódme miejsce w kwalifikacjach. Od początku wyścigu jechał dobrze i awansował na szóstą lokatę. Wszystko jednak zakończyło się z powodu awarii. Usterka skrzyni biegów spowodowała, że Kubica nie ukończył niedzielnych zmagań na niemieckim Nuerburgringu. Zwyciężył lider klasyfikacji generalnej Szwajcar Nico Mueller.
Mieliśmy problem ze skrzynią. Po prostu padła. Start był dobry i wszystko szło ok. Tempo było dobre a ja oszczędzałem przednie opony na długi stint. Spokojnie. Przynajmniej było coś pozytywnego. Walka
- podsumował po niedzielnym wyścigu Kubica.
„Mieliśmy problem ze skrzynią. Po prostu padła. Start był dobry i wszystko szło ok. Tempo było dobre a ja oszczędzałem przednie opony na długi stint. Spokojnie. Przynajmniej było coś pozytywnego. Walka.” RK pic.twitter.com/092EQVolnd
— Cezary Gutowski (@CezaryGutowski) September 20, 2020
Polski kierowca świetnie wystartował po udanych kwalifikacjach i miał szansę na kolejne punkty w swoim pierwszym sezonie startów w DTM. Wszystko pokrzyżowała jednak awaria skrzyni biegów w prowadzonym przez Kubicę BMW.
Na ósmym okrążeniu kierowca Orlen Team zjechał do alei serwisowej. Jak się okazało z powodu usterki, która uniemożliwiła powrót na tor. Kubica wyjaśnił później:
Mieliśmy problem ze skrzynią biegów, nie można było jechać.
Ja, Mann! That’s the race win for @nico_mueller at the @Nuerburgring.#WeLoveDTM #DTMoments #FeelTheRoar #DTM2020 pic.twitter.com/d688Gm880t
— DTM (@DTM) September 20, 2020
Niedzielny wyścig wygrał lider klasyfikacji generalnej Szwajcar Nico Mueller. Drugie miejsce zajął Holender Robin Frijns, a trzecie obrońca tytułu Niemiec Rene Rast