Patryk Chojnowski (klasa 10) po raz drugi w karierze zwyciężył w indywidualnym turnieju paraolimpijskim w tenisie stołowym. W finale w Tokio pokonał Francuza Mateo Boheas 3:0. To dziesiąty medal, w tym drugi złoty, dla Polski w igrzyskach.
Poprzednio Patryk Chojnowski wywalczył złoto w igrzyskach paraolimpijskich w Londynie, zaś po srebro sięgnął w Rio de Janeiro.
Nie miał Mateo Boheas wiele do powiedzenia przy stole. Patryk Chojnowski (Dekorglass Działdowo) ze złotem paraolimpijskim w Tokio. 11:8, 11:5, 12:10. Brawo, brawo, brawo 👏👏👏 pic.twitter.com/wYqNQR6VKT
— Bartek Kucharski (@KucharskiBrtk) August 29, 2021
Polacy będą mieli szansę na jeszcze jedno złoto w Tokio w tenisie stołowym, bowiem w poniedziałek w finale wystąpi grający na wózku Rafał Czuper (klasa 2). Zmierzy się z Francuzem Fabienem Lamirault. Brązowe krążki w sobotę wywalczyli: Karolina Pęk, Natalia Partyka i Maksym Chudzicki. Najbardziej utytułowana z grona Biało-czerwonych jest Partyka, która indywidualnie triumfowała cztery razy w paraolimpiadzie. W tej imprezie debiutowała w Sydney w 2000 roku w wieku 11 lat.
W tokijskich zawodach paraolimpijskich (rywalizacja potrwa do 5 września) biało-czerwoni zdobyli już 10 medali (2-2-6). Jeden krążek prawdopodobnie zostanie jednak odebrany. O stosowanie dopingu podejrzewani są kolarze torowi Marcin Polak i pilot Michał Ładosz, którzy zajęli trzecie miejsce na 4000 m. Przed Chojnowskim po złoto sięgnęła lekkoatletka Róża Kozakowska w rzucie maczugą w klasie F32. Rezultat 28,74 m jest rekordem świata.