Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Hicks wybuchł po porażce Polaków w Tokio: "Takiego czegoś nie można akceptować"

Polscy koszykarze 3x3 przed rozpoczęciem igrzysk w Tokio stawiani byli w gronie kandydatów do medali. Tymczasem Biało-czerwoni przegrali 14:21 z Łotwą w swoim pierwszym spotkaniu na turnieju, co rozwścieczyło Michaela Hicksa.

Michael Hicks nie zaliczy pierwszego meczu z Łotwą na igrzyskach w Tokio do udanych
Michael Hicks nie zaliczy pierwszego meczu z Łotwą na igrzyskach w Tokio do udanych
fot. FIBA

Michael Hicks miał poprowadzić polską drużynę koszykówki 3x3 do zwycięstwa z Łotwą. Przed pierwszym meczem na igrzyskach olimpijskich w Tokio padły mocne zapowiedzi, a Hicks wprost przyznał, że Biało-czerwoni "skopią rywalom tyłki".

Rzeczywistość okazała się zgoła odmienna i to Łotysze mogli z parkietu schodzić z podniesionym czołem, a porażka 14:21 stawia naszych koszykarzy w złym położeniu już na początku zmagań. Urodzony w Nashville reprezentant polski nie krył wściekłości w rozmowie z reporterem TVP Sport.

Mieliśmy kompletnie inne założenia i nie wykonywaliśmy ich. Czegoś takiego nie można akceptować. Co innego sobie mówiliśmy, a co innego robiliśmy

- mówił Hicks.

 Reprezentant Polski był wściekły po porażce z Łotwą

Hicks zapowiedział także, że drużyna pozbiera się przed następnym meczem na igrzyskach. A czasu Biało-czerwoni nie mają dużo, bo już w sobotę w samo południe zagrają z drużyną gospodarzy - Japonią.

 



Źródło: niezalezna.pl

#Tokio 2020 #Igrzyska Olimpijskie #koszykówka 3x3 #Michael Hicks

Janusz Milewski