Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Iga Świątek oszołomiona swoim wynikiem. "To był perfekcyjny mecz"

Iga Świątek nie spodziewała się tak efektownego zwycięstwa nad najwyżej rozstawioną Rumunką Simoną Halep, którą pokonała 6:1, 6:2 w 1/8 finału wielkoszlemowego French Open. "Sama jestem oszołomiona tym wynikiem" - przyznała 19-letnia tenisistka.

Iga Świątek,
Iga Świątek,
twitter.com/@jbstepien

Zajmująca 54. miejsce w rankingu WTA Świątek zrewanżowała się w efektownym stylu będącej drugą rakietą świata Halep za dotkliwą porażkę w ich jedynym wcześniejszym pojedynku. Poprzednio zmierzyły się w 1/8 finału...ubiegłorocznej edycji zmagań na kortach im. Rolanda Garrosa. Debiutująca wówczas w tej imprezie Polka przegrała ze zdobywczynią dwóch tytułów wielkoszlemowych 1:6, 0:6.

"Tamto spotkanie było dla mnie wielką lekcją. Przez to, że przegrałam w 45 minut, miałam motywację, by potem lepiej grać. Sama jestem oszołomiona dzisiejszym wynikiem. To był perfekcyjny mecz. W pełni zrealizowałam założenia taktyczne, które omawiałam z trenerem przed tym pojedynkiem. Nałożyłam presję na Simonę i miałam kontrolę. Wreszcie mogłam pokazać mój najlepszy tenis w spotkaniu z nią. W porównaniu z ubiegłym rokiem zrobiłam też postęp"

- zaznaczyła na konferencji prasowej zawodniczka z Raszyna.

Przyznała, że przed niedzielnym meczem sama do końca nie wierzyła, iż będzie w stanie wyeliminować faworytkę paryskiej imprezy. W pewnym momencie w trakcie niedzielnej konfrontacji to, co działo się na korcie, wydawało się jej nierealne.

"Po przełamaniu w drugim secie na 4:1 pomyślałam, że to szokujące, że prowadzę tak wysoko. Ale z drugiej strony wiedziałam też, że Simona potrafi się podnieść w takiej sytuacji i wykorzysta każdą moją chwilę zawahania"

- zaznaczyła podopieczna trenera Piotra Sierzputowskiego.

W pierwszym w karierze występie w wielkoszlemowym ćwierćfinale Świątek zmierzy się z włoską kwalifikantką Martiną Trevisan.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl,

bm