10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

Iga Świątek będzie zdenerwowana w finale French Open? Sofia Kenin liczy na swoje doświadczenie

Amerykańska tenisistka rosyjskiego pochodzenia Sofia Kenin ma nadzieję, że doświadczenie zadziała na jej korzyść w finale French Open, w którym zagra z debiutującą na tym etapie w Wielkim Szlemie Igą Świątek. "Liczę, że ona będzie nieco zdenerwowana" - dodała mistrzyni tegorocznego Australian Open.

Sofia Kenin zagra w finale French Open z Igą Świątek
Sofia Kenin zagra w finale French Open z Igą Świątek
twitter.com/iga_swiatek/

Najlepszym wynikiem Świątek w Wielkim Szlemie aż do teraz była 1/8 finału, na której zatrzymała się dwukrotnie. Najpierw dokonała tego w poprzedniej edycji zmagań na kortach im. Rolanda Garrosa, a następnie na początku tego sezonu w Melbourne.

Z pewnością fakt, że grałam już wcześniej w finale turnieju tej rangi, będzie moim atutem i zamierzam z tego skorzystać. (...) Wiem, jakie emocje towarzyszą pierwszemu takiemu występowi. Liczę, że Iga będzie nieco zdenerwowana. Ja wiem, czego się spodziewać, więc mam nadzieję, że wszystko ułoży się po mojej myśli

- zaznaczyła Kenin.

Sofia Kenin ograła Petrę Kvitovą i zagra w finale French Open z Igą Świątek

Rozstawiona z numerem "czwartym" Kenin przed tegorocznym sukcesem w Australian Open wcześniej także mogła się pochwalić co najwyżej 1/8 finału. Wynik ten uzyskała w ubiegłym roku w Paryżu.

W półfinale urodzona w Moskwie zawodniczka z USA pokonała występującą z "siódemką" Czeszkę Petrę Kvitovą 6:4, 7:5. Zajmująca 54. miejsce w rankingu Polka z kolei w czwartek odprawiła argentyńską kwalifikantkę Nadię Podoroską. 19-letnia zawodniczka z Raszyna w drodze do finału nie straciła seta, a sześciu dotychczasowym rywalkom oddała łącznie zaledwie 23 gemy.

Iga gra świetny tenis, ma wspaniałe wyniki. Petra jednak także nie straciła seta aż do dziś. To więc nic nie znaczy, jeśli gram dobrze. Świątek gra naprawdę dobrze, dotarła do finału. Zanotowała kilka wspaniałych zwycięstw. Jestem pewna, że jest bardzo pewna siebie i ogromnie podekscytowana finałem. Mam nadzieję, że moje doświadczenie zdobyte w Melbourne mi pomoże w sobotnim finale

- zaznaczyła 21-letnia Kenin.

W seniorskiej karierze jeszcze nigdy nie zmierzyła się ze Świątek. We French Open rywalizowały już jednak kiedyś jako juniorki. W 2016 roku trafiły na siebie w trzeciej rundzie. Polka, która dostała się wtedy do głównej drabinki z kwalifikacji, pokonała rozstawioną z "10" Amerykankę 6:4, 7:5.

Pamiętam, że przegrałam, ale nie pamiętam, jak grałam. Z pewnością mogę jednak powiedzieć, że nie czułam się wówczas tak dobrze na kortach ziemnych jak teraz. Zmieniło się to w zeszłym roku. Co do tamtego pojedynku z Igą, to naprawdę niewiele z niego pamiętam. Ona zagrała dobrze. Ale teraz obie jesteśmy innymi zawodniczkami. Muszę ją rozpracować. Polka ma za sobą świetne dwa tygodnie w Paryżu. Grała naprawdę dobrze, ale wiem, że ja też radzę sobie tu dobrze. Teraz nacieszę się awansem, a od jutra będę się przygotowywać do finału.

Pod wrażeniem dotychczasowej postawy Świątek w paryskim turnieju jest Kvitova. Szczególne wrażenie na Czeszce zrobiło zwycięstwo, jakie podopieczna trenera Piotra Sierzputowskiego odniosła w 1/8 finału nad rozstawioną z "jedynką" Rumunką Simoną Halep, główną faworytką imprezy.

Iga jak na razie gra niewiarygodny turniej. Pokonała Simonę, a potem była w stanie znaleźć sposób na to, by radzić sobie po tym spotkaniu. To będzie bardzo fajny i bardzo młody finał. Też jestem ciekawa, która z nich wygra

- zaznaczyła dwukrotna triumfatorka Wimbledonu.

Sobotni finałowy pojedynek Igi Świątek z Sofią Kenin rozpocznie się o godzinie 15.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#Sofia Kenin #French Open #tenis #Iga Świątek

jm