Rozgrywki wstrzymane były od połowy marca z powodu pandemii koronawirusa. Przez większość przerwy piłkarze mogli trenować tylko indywidualnie, najpierw w domach, a potem też w klubowych obiektach. Ćwiczenia w grupach dozwolone są dopiero od 18 maja.
Katalońska telewizja TV3 oraz inne media poinformowały, iż Pique powiedział Illi podczas wideokonferencji, że okres przygotowawczy jest zbyt krótki. To oznacza, że rośnie ryzyko odniesienia urazów.
Gerard Pique ma obawy przed wznowieniem La Liga
#TV3 |
— infosfcb (@infosfcb) June 2, 2020
Gerard pique believes that the return of the Spanish league is a hasty decision by the Spanish government. The player believes that the risk of injuries is very high.pic.twitter.com/XPc76OmweL
Obok piłkarza prowadzącej w tabeli Barcelony w konferencji wzięli udział także m.in. Dani Carvajal z Realu Madryt, Koke z Atletico Madryt i Asier Illarramendi z Realu Sociedad, jak również sekretarz stanu ds. sportu Irene Lozano. Politycy podziękowali sportowcom za powrót do treningów i rywalizacji, która dla mieszkańców Hiszpanii stanowić będzie "zastrzyk morale".
Barcelona, która ma dwa punkty przewagi nad drugim w tabeli Realem Madryt, zmierzy się 13 czerwca z walczącą o utrzymanie Mallorcą. Dwa dni wcześniej w pierwszym meczu po pauzie w derbach stolicy Andaluzji zmierza się Betis i Sevilla. Sezon ma się zakończyć 26 lipca.