Franciszek Smuda wyjaśnił dlaczego Polska szybko odpadła z mistrzostw Europy w 2012 roku. 71-latek na antenie programu „Eleven Call Live” zdradził przyczynę klęski biało-czerwonych na EURO.
Polska wspólnie z Ukrainą organizowała piłkarskie mistrzostwa Europy w 2012 roku. Oczekiwania były duże, ale skończyło się ostatnim miejscem w grupie. Biało-czerwoni po remisach z Grecją i Rosją przegrali z Czechami. Po trzech spotkaniach drużyna prowadzona przez Franciszka Smudę w słabym stylu pożegnała się z turniejem.
Były selekcjoner uważa, że nie popełnił błędów w doborze zawodników. Słabe rezultaty to według Smudy efekt niewielkich umiejętności piłkarzy:
Jeśli chodzi o EURO 2012, to niech każdy pomyśli, ilu młodych piłkarzy można było wtedy powołać. Żeby powiedzieć, że mamy 15-16 zawodników posiadających umiejętności na miarę reprezentacji.
Był taki moment po odejściu Beenhakkera, gdy nie było takich zawodników. Później widziałem, jaką kadrę posiadał Adam Nawałka. Ilu teraz we Włoszech gra młodych, utalentowanych zawodników? Jak kiedyś grał jeden, to już był wielki sukces.
Smuda dodał również, że do dziś kibice miło wspominają występ kadry w 2012. Trenera podobno zaczepili niedawno fani, którzy twierdzili, że za jego czasów do końca były emocje. A na mundialu w Rosji po 20 minutach było już po zawodach.