Robert Kubica nie ukrywa żalu, że nie będzie miał w tym roku okazji ścigać się w mistrzostwach świata Formuły 1. "Ale znam swoje miejsce w zespole i będę jak najlepiej wykonywał swoją pracę" - powiedział kierowca testowy zespołu Alfa Romeo Racing Orlen. Polak dodał, że pasja związana z rywalizacją na torze wciąż jest w nim żywa. Dlatego wystąpi w wyścigach długodystansowych European Le Mans Series.
W niedzielę w Warszawie odbyła się oficjalna prezentacja bolidu Alfa Romeo C41, w którym o punkty do klasyfikacji generalnej MŚ walczyć będą, podobnie jak przed rokiem, Fin Kimi Raikkonen i Włoch Antonio Giovinazzi.
Najlepsza rzecz w byciu kierowcą testowym to szansa na jazdę bolidem F1. Najgorsza - to obserwowanie, jak inni się ścigają. Każdy kierowca wyścigowy chce się ścigać, dlatego w tym roku też będę łączył obowiązki w Alfa Romeo z udziałem w innej serii (European Le Mans Series - red.). Nie jestem już taki młody i mam trochę inne oczekiwania, ale pasja związana z rywalizacją w niedzielnych Grand Prix wciąż jest we mnie żywa. Znam jednak swoje miejsce w tym zespole i postaram się jak najlepiej wykonywać swoją pracę
- zapewnił Kubica na konferencji prasowej po prezentacji bolidu.
Pierwsze zawody European Le Mans Series zaplanowane są na połowę kwietnia w Barcelonie.
Czeka mnie poznawanie nowego samochodu i nowej serii, ale też innego podejścia do ścigania. W wyścigach typu Endurance dzielisz auto z kolegami z drużyny. Mówi się, że to typowo wytrzymałościowe wyścigi, ale to raczej po prostu bardzo długie sprinty. Jest tam ogromna konkurencja, ale przygotowujemy się najlepiej, jak potrafimy. To dla mnie okazja, żeby nauczyć się czegoś nowego, ale też wnieść coś dobrego do zespołu
- podkreślił 36-letni Polak.
Na konferencji obecny był także Kimi Raikkonen, który w marcu obchodzić będzie 20-lecie debiutu w Formule 1.
Wciąż uwielbiam jeżdżenie autem, ściganie się. Jak dobrze wiecie, nie jestem wielkim fanem wszystkiego wokół tego, ale gdyby tego nie było, wszystko byłoby zupełnie inne. Cieszy mnie sama jazda, lubię wyzwanie polegające na ciągłym usprawnianiu auta i poprawianiu umiejętności
- stwierdził 41-letni Fin.
Raikkonen wystartował dotychczas w 330 wyścigach F1. Do rywalizacji w cyklu w tym roku powróci Hiszpan Fernando Alonso, który wystąpił w 312 rundach. Pierwszy wyścig F1 w tym sezonie planowany jest na 28 marca w Bahrajnie.