Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!
Z OSTATNIEJ CHWILI
Prezydent Andrzej Duda podpisał budżet na 2025 r. oraz przesłał część przepisów do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli następczej • • •

Zuppa inglese w finale Euro 2020. Włosi muszą wygrać z rywalem i... polityką

"Zuppa inglese" - taki nagłówek widnieje w czwartek na pierwszej stronie włoskiego “Corriere dello Sport” przed finałem piłkarskiego Euro 2020 w którym zmierzą się Anglia i Włochy. Po środowym spotkaniu Wyspiarzy z Danią większość kibiców trzyma kciuki za Italię.

fot. twitter.com/EURO2020

“Zabierzmy sobie koronę” - apeluje “La Gazzetta dello Sport” pisząc o meczu z Anglikami na ich stadionie. Dziennik zaznacza, że Azzurri muszą bardzo uważać na rywala i na sprzyjający mu “polityczny wiatr”. Pisze się również o kontrowersyjnym sędziowaniu w spotkaniu półfinałowym.

Bardzo hojna decyzja o karnym, który pozwolił reprezentacji Garetha Southgate’a wyeliminować Danię potwierdza podejrzenia o wymianie przysług z Borisem Johnsonem, uważanym za zbawcę europejskiej piłki po próbie stworzenia Superligi.

“Podczas mistrzostw, zorganizowanych na użytek Anglii nie można się dziwić bardzo szczodrobliwemu karnemu, który zapewnił jej reprezentacji pierwszy finał po 55 latach” - ocenia ostro gazeta.

Szkoda, bo ta reprezentacja nie potrzebuje dodatkowej pomocy, ale to, co wydarzyło się w tym miesiącu, gdy UEFA zignorowała apele dwóch rządów i alarm podniesiony przez Światową Organizację Zdrowia pokazuje, jaki jest klimat

- stwierdza dziennik odnosząc się do zaniepokojenia szerzeniem się wariantu koronawirusa Delta w Wielkiej Brytanii i do propozycji przeniesienia finału. Premier Włoch Mario Draghi opowiadał się za tym, aby finał, tak jak inauguracja Euro 2020, odbył się na Stadionie Olimpijskim w Rzymie.

Selekcjoner Włochów Roberto Mancini - radzi gazeta - “musi wziąć pod uwagę dwie rzeczy: siłę przeciwnika i polityczny wiatr”.

Komentatorzy we włoskich mediach podkreślają na trzy dni przed finałem, że Mancini ma wszelkie powody do dumy z drużyny i z efektów swej pracy nad jej odbudową. Przypominają, że w 60-letniej historii Mistrzostw Europy Italia po raz czwarty zagra w finale, a ostatni sukces odniosła 53 lata temu.

Na finał do Londynu udaje się 79-letni prezydent Włoch Sergio Mattarella. Ma polecieć też, jak podaje Ansa, tysiąc włoskich kibiców. Starania w tej sprawie podjęła krajowa federacja piłkarska. Chodzi o to, by kibice z Italii mogli udać się tam mimo surowych przepisów sanitarnych i obowiązku kwarantanny. Ci, którzy tam polecą, będą przebywać na terytorium brytyjskim maksimum przez 12 godzin w specjalnej sanitarnej “bańce”. Polecą czarterowym samolotem i zostaną poddani testom.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#Euro 2020 #piłka nożna

jm