W trzeciej minucie doliczonego czasu gry spotkania Jagiellonii Białystok z Arką Gdynia, gospodarze przegrywali 1:2 i wszystko wska"> W trzeciej minucie doliczonego czasu gry spotkania Jagiellonii Białystok z Arką Gdynia, gospodarze przegrywali 1:2 i wszystko wska">
W trzeciej minucie doliczonego czasu gry spotkania Jagiellonii Białystok z Arką Gdynia, gospodarze przegrywali 1:2 i wszystko wskazywało na to, że trzy punkty pojadą do Gdyni. To co oglądaliśmy później, pokazuje tylko, jak bardzo nieprzewidywalna jest piłka nożna. Jagiellonia wygrała 3:2.
Gdynianie niespodziewanie objęli prowadzenie w 20. minucie po rzucie karnym w wykonaniu Mateusza Szwocha. Do tego momentu zdecydowaną przewagę miała Jagiellonia i wydawało się, że bramka dla Jagi jest tylko kwestią czasu. Białostocczanie ruszyli do odrabiania strat i udało im się to w 40. minucie - do siatki trafił Roman Bezjak.
W 64. minucie było już 2:1 dla Arki. W roli głównej wystąpił ponownie Szwoch, który strzałem zza pola karnego pokonał Mariana Kelemena. Jagiellonia przegrywała, a na domiar złego nie potrafiła znaleźć sposobu na rozegranie skutecznej akcji. Taki stan rzeczy utrzymał się do 94. minuty. Kiedy zbliżała się ostatnia minuta doliczonego czasu gry, Łukasz Burliga strzelił gola na 2:2. Arka wznowiła grę, a Jaga zadała jeszcze jeden cios - Jakub Wójcicki sprawił, że kibice w Białymstoku oszaleli z radości. Sędzia Mariusz Złotek zakończył mecz przy wyniku 3:2 dla Jagiellonii.
Drużyna z Białegostoku w rundzie zasadniczej ma jeszcze do rozegrania dwa spotkania - z Zagłębiem Lubin na wyjeździe i z Wisłą Płock u siebie. Z 54 punktami na koncie Jaga jest obecnie liderem Ekstraklasy.
Jagiellonia Białystok - Arka Gdynia 3:2 (1:1)
Bramka: 0:1 Mateusz Szwoch (20-karny), 1:1 Roman Bezjak (40), 1:2 Mateusz Szwoch (64), 2:2 Łukasz Burliga (90+4), 3:2 Jakub Wójcicki (90+5).
Żółta kartka: Jagiellonia - Arvydas Novikovas, Przemysław Frankowski, Karol Świderski. Arka - Dawid Sołdecki, Marcin Warcholak.
Sędzia: Mariusz Złotek (Stalowa Wola). Widzów: 8 787.