Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Sport

Diego Maradona znów trafił do szpitala

Diego Maradona trafił wczoraj do szpitala w Olivos (na przedmieściach Buenos Aires) w związku z krwotokiem żołądkowo-jelitowym, jaki wykryto u niego podczas rutynowych badań lekarskich. Po kilku godzinach legenda argentyńskiej piłki opuściła szpital.

O tym, że Maradona został wypisany ze szpitala, poinformowała za pośrednictwem Twittera jego córka Dalma.

Reklama

"Tym, którzy rzeczywiście niepokoili się o mego tatę, chcę powiedzieć, że ma się już lepiej i wkrótce będzie w domu"

- napisała.

Piłkarz poddawał się rutynowym badaniom w związku z obowiązkami trenera zespołu Dorados de Sinaloa, jakie podjął w Meksyku.

Szpital nie wydał żadnego oświadczenia w sprawie jego zdrowia. Wiadomo jedynie, że lekarze zalecili przeprowadzenie dokładnych badań endoskopowych.

O problemach zdrowotnych piłkarza poinformował wczoraj po południu dziennik sportowy "Ole". Z publikacji trudno wywnioskować, na ile poważny miałby być stan zdrowia 58-letniego sportowca.

Wiadomość nie powinna była zaskoczyć legendarnego piłkarza, który poprowadził Argentynę do zwycięstwa w Pucharze Świata w 1986 r. Ekstrawagancki styl życia, który pomógł mu trafiać na pierwsze strony gazet i być jednym z najbardziej rozpoznawalnych piłkarzy 20. wieku, przyczynił się zapewne do do problemów zdrowotnych. Podczas mundialu w Moskwie w 2018 r. Maradona zemdlał, a w 2004 r. był hospitalizowany w związku z zaburzeniami oddechowo-kardiologicznymi wywołanymi nadużywaniem kokainy.

 

Reklama