Biegaczka narciarska przygotowuje się do kolejnego sezonu. Przedstawiciele komisji antydopingowej ADAMS (Anti-Doping Administration & Management System) poprosili Polkę o wyznaczenie terminu badania krwi.
Kowalczyk ze względu na treningi, które zaczyna o godzinie 6:00 poprosiła o badanie o godzinie 5:30.
– wyjaśniła Kowalczyk.Od 6:00 biegam, to mi nie pasowało. W ADAMS-ie można wybrać między godziną 5:00 a 23:00
Reklama
Dodała:
Miała na myśli zawodniczki z Norwegii, które „legalnie stosują środek na astmę znajdujący się na liście zakazanych” – pisze fakt.pl.„Dobrze robią, niech sprawdzają. Tylko żeby jeszcze innym nie pozwalali się "leczyć" bezkarnie”.