Złodziej bawił się z policją w... chowanego. Kryjówka zaskoczyła nawet funkcjonariuszy!
29-latek poszukiwany do odbycia kary więzienia za wszelką cenę próbował uniknąć odsiadki. Gdy na jego trop trafili policjanci, mężczyzna postanowił się przed nimi... schować. Nie to jednak jest w tym wszystkim najdziwniejsze. Funkcjonariusze na służbie widzieli już całkiem sporo, jednak miejsce, które na kryjówkę wybrał sobie poszukiwany złodziej nawet dla nich stanowiło spore zaskoczenie.
Mężczyzna był poszukiwany przez Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi-Południe.
Nakaz doprowadzenia wystawiony został na początku października. 29-latek miał do odbycia karę 4 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności w związku z trzema wyrokami za kradzieże.
- poinformował nadkom. Robert Szumiata ze śródmiejskiej policji.
Kryminalni dość szybko namierzyli 29-latka.
Wiedzieli, że mężczyzna ukrywa się w mieszkaniu swojej konkubiny.
- przekazał nadkom. Szumiata.
Funkcjonariusze pojechali do domu kobiety. Zaskoczona otworzyła im drzwi i stwierdziła, że jest w mieszkaniu sama. Dość szybko jednak okazało się, że kłamała. Cała „zabawa w chowanego” skończyła się w chwili odkrycia kryjówki złodzieja. Chcąc uniknąć kary 29-latek ukrył się w kuchni... w szafce pod zlewozmywakiem tuż obok butli z gazem.
Mężczyzna został zatrzymany i zgodnie z decyzją sądu trafił już do najbliższego zakładu karnego, gdzie odbędzie zasądzoną karę więzienia.
Źródło: niezalezna.pl, PAP
