Odwołanie prezesów sądów z Krakowa zapowiedział minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro w związku z zatrzymaniami przez Centralne Biuro Antykorupcyjne m.in. dyrektora krakowskiego sądu okręgowego. Jak informują media i Piotr Kaczorek z wydziału komunikacji społecznej CBA w \"aferze krakowskiej\" zatrzymano kolejne 10 osób. Wśród nich jest były dyrektor Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu, były dyrektor Sądu Okręgowego w Kielcach i 8 obecnych dyrektorów różnych sądów w apelacji krakowskiej.
Minister Ziobro w radiowej "Trójce" potwierdził, że trwa obszerne śledztwo Prokuratury Regionalnej w Rzeszowie, na której polecenie CBA zatrzymało 10 osób. Potwierdził, że wśród zatrzymanych jest m.in. dyrektor Sądu Okręgowego w Krakowie.
CZYTAJ WIĘCEJ: Porażająca skala afery krakowskiej. Dyrektorzy sądów w rękach CBA
- Wytworzył się układ, który żerował na polskim sądownictwie - powiedział Ziobro.
Dodał, że ludzie dysponujący majątkiem sądów "wykorzystywali go do celów nie mających nic wspólnego z wymiarem sprawiedliwości" i "wyprowadzali ogromne ilości pieniędzy". Według ministra, dotyczy to "dziesiątków milionów zł".
- To nie było należycie nadzorowane przez prezesów sądów; z tego też wyciągam wnioski i będę odwoływał prezesów sądów, m.in. z tego powodu też i dzisiaj - zapowiedział minister.
Zaznaczył, że przy odwoływaniu kieruje się efektywnością nadzoru administracyjnego ze strony prezesów, który "często bywa iluzoryczny".
- Będzie wydany komunikat, z którego będzie jasno i czytelnie wynikać, że są bardzo mocne podstawy by takich zmian dokonać - oświadczył Ziobro.
Zaprzeczył twierdzeniom mediów, by miało to związek z badaniem przez SO w Krakowie sprawy odwoławczej dotyczącej śmierci jego ojca.
Ziobro dodał, że aresztowany już prezes Sądu Apelacyjnego w Krakowie uczestniczył w tych działaniach przestępczych. Ocenił, że ta sprawa pokazuje, jak potrzebne są zmiany organizacyjno-ustrojowe w sądownictwie.