Widzimy ofensywę rosyjską, widzimy znowu śmierć niewinnych ofiar cywilnych. Musi wolny świat na to odpowiedzieć - takimi słowami doniesienia o zgodzie administracji prezydenta USA Joe Bidena na wykorzystanie rakiet ATACMS przeciwko Rosji skomentował szefowa Kancelarii Prezydenta RP, Małgorzata Paprocka.
To decyzja przełomowa wpisująca się w politykę realizowaną przez prezydenta Andrzeja Dudę; widzimy śmierć niewinnych ofiar; wolny świat musi na to odpowiedzieć - podkreśliła szefowa Kancelarii Prezydenta Małgorzata Paprocka mówiąc o zgodzie Joe Bidena na wykorzystywanie broni amerykańskiej do rażenia celów w Rosji.
Obserwuj nas w Google News. Kliknij w link i zaznacz gwiazdkę
Czytaj więcej: Biden zdecydował. Zielone światło dla Ukrainy na uderzenia w głąb Rosji
Agencja Reutera, powołując się na anonimowe źródła, poinformowała w niedzielę, że administracja prezydenta USA Joe Bidena dała zielone światło Ukrainie na wykorzystywanie broni amerykańskiej, w tym rakiet ATACMS o zasięgu ok. 300 km, do rażenia celów w głębi Rosji. Podobne informacje przekazały też inne media, powołując się na źródła w administracji USA.
Czytaj więcej: Biden pozwolił Ukrainie na uderzenia w głąb Rosji. Środowisko Trumpa zabrało głos
The range of ATACMS and other Western missiles.
— Devana 🇺🇦 (@DevanaUkraine) November 17, 2024
Western media report that the United States has decided to allow Ukraine to use them against targets deep inside Russia. pic.twitter.com/BCqthWpCiF
Zdaniem szefowej KPRP Małgorzaty Paprockiej jest to "decyzja przełomowa", która wpisuje się w politykę prowadzoną przez prezydenta Andrzeja Dudę "od samego początku".
"Zobaczymy, jakie to przyniesie skutki"
- powiedziała minister w poniedziałek w Polsat News. "Widzimy ofensywę rosyjską, widzimy znowu śmierć niewinnych ofiar cywilnych. Musi wolny świat na to odpowiedzieć" - dodała Paprocka.
W tym kontekście Paprocka została zapytana o wrześniowe słowa prezydenta Rosji Władimira Putina, że jeśli Zachód zezwoli Ukrainie na celowanie w terytorium Rosji rakietami dalekiego zasięgu, będzie to oznaczało wojnę NATO z Rosją.
"Za każdym razem tego typu słowa padają z Kremla i pytanie, czy należy je zawsze traktować w taki sposób, że mają być działaniem hamulcowym dla wsparcia ofiary tego konfliktu"
- zauważyła minister. "O tym trzeba cały czas przypominać: to Ukraina została napadnięta, to Ukraina się broni i to Ukraina wymaga wsparcia" - podkreśliła.
Decyzja prezydenta USA Joe Bidena o udzieleniu zezwolenia Ukrainie na użycie amerykańskich pocisków do ataków na cele w Rosji to "decydujący moment" w walce z Kremlem - ocenił prezydent Litwy Gitanas Nauseda.
"Ten dzień nadszedł! (...) To decydujący moment w walce z agresorem, jakim jest Rosja. Pokoju nie można osiągnąć poprzez słabość, pokój nagradza silnych"
- napisał Nauseda na portalu społecznościowym X