Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polska

Zeznania, które nie zostawiają wątpliwości. Księgowa Amber Gold zdradza: „nie było faktur na zakup złota”

Była dyrektor finansowa Amber Gold zeznawała przed sejmową komisją śledczą. Danuta Misiewicz początkowo niewiele mówiła, ale w końcu zaczęła zdradzać ciekawe informacje. Wśród nich jest ta, że już w czerwcu 2012 roku nabrała wątpliwości, czy z pieniędzy klientów Amber Gold kupowane jest złoto. Ale nie zareagowała. Także na inne nieprawidłowości.

Wcześniej była dyrektor finansowa Amber Gold nie była skora do zeznań przed komisją. Wielu rzeczy nie wiedziała lub nie pamiętała. W końcu jednak zaczęła odzyskiwać pamięć.

Reklama

Nie miałam świadomości, że zostałam zatrudniona w Amber Gold tylko jako słup. Pracowałam bardzo dużo, ale tylko w OLT Express Regional  – zapewniła.

W trakcie przesłuchania Jarosław Krajewski (PiS) pytał świadka, czy mając wiedzę tego, jak wyglądała kwestia finansowo-księgową Amber Gold ma poczucie, że została tam zatrudniona "żeby być słupem w tej księgowości".

Dzisiaj – z perspektywy czasu – oczywiście, czuję się niefajnie, ale wtedy nie miałam świadomości, że zostałam zatrudniona tylko jako słup, ponieważ bardzo dużo pracowałam, ale tylko w OLT Express Regional – odpowiedziała.

Dopytywana przez posła PiS o to, czy ma poczucie, że była fikcyjną główną księgową Amber Gold, odpowiedziała "oczywiście".

.@wassermann_ma: jak przez pół roku płyną miliony i Pani nie dostaje żadnego papiera, to dalej nie wiedziała, że jest grubo coś nie tak pic.twitter.com/soigrF1q1B

— TVP Info (@tvp_info) 11 października 2017

Kolejnym ciekawym wątkiem w zeznaniach Danuty Misiewicz jest fakt, iż powiedziała, że już w czerwcu 2012 roku zaczęła mieć wątpilwości czy z pieniędzy kilentów Amber Gold kupowane jest złoto.

W czerwcu 2012 r., gdy Marcin P. kilka razy odmówił spotkanie, zaczęłam mieć wątpliwości, czy za środki od klientów Amber Gold kupowane jest złoto - powiedziała Danuta Misiewicz.

Członkowie komisji pytali Misiewicz o zakup przez Amber Gold złota za środki wpłacone przez klientów firmy. Świadek powiedziała, że nie było żadnych faktur za zakup złota, jedynie za "jakieś próbki".

#AmberGold
To jest WYPAS
- Kto był formalnie głównym księgowym OLT Express Regional??
Brzmienie ciszy
- No w sumie JApic.twitter.com/NGwo3TcstB

— PikuśPOL (@pikus_pol) 11 października 2017

Poseł PiS Jarosław Krajewski dopytywał, czy świadek chce powiedzieć, że dopiero w lipcu 2012 r. zainteresowała się zakupem złota.

Tak, ponieważ wcześniej musiałam uporządkować księgi OLT Express Regional (...). Rozmawiałam parę razy na pewno z zarządem, że de facto powinnam być główną księgową OLT Express Regional, ponieważ się tym zajmuje (...). Nie zmieniono mi angażu - powiedziała.

Poseł PiS stwierdził, że pogodziła się z tym, że odpowiadała za księgowość Amber Gold wykonując zadania w OLT Express Regional.

Ponieważ miałam w planie najpierw uporządkowanie ksiąg OLT Express Regional, a następnie zajęcie się Amber Gold – wyjaśniła świadek.

Była księgowa zeznała również, że księgi OLT Regional "nie były kompletne, nie były rzetelne".

Świadek: nie miałam świadomości, że od 2009 roku nie były składane deklaracje podatkowe. #AmberGold pic.twitter.com/mY3MREPpJL

— Sejm RP (@KancelariaSejmu) 11 października 2017

Gdy pracownicy #ambergold przekazywali głównej księgowej jakieś dokumenty dot. tej firmy, przekazywała je bezrefleksyjnie Marcinowi P.

— Prawda o Amber Gold (@PrawdaoAG) 11 października 2017

 

Świadek: Jest dla mnie niewytłumaczalne, jakim cudem od 2009r. nie były składane deklaracje podatkowe #ambergold, a ta firma dalej działała.

— Prawda o Amber Gold (@PrawdaoAG) 11 października 2017
Reklama