Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polska

Żenujący wpis dziennikarza! "Przemysł pogardy znów ruszył"

Usterkę samolotu, w którym miał lecieć premier Mateusz Morawiecki, jeden z dziennikarzy, kontrolowanego przez niemiecko-szwajcarski koncern Ringier Axel Springer Polska, portalu Onet postanowił skomentować w swoim stylu. "Tupolewizm?" - zapytał Mateusz Bałuka, po czym... skasował swój wpis. Mamy nadzieję, że ze wstydu, bo trudno sobie wyobrazić gorszy komentarz.

Premier Mateusz Morawiecki w piątek po południu miał wrócić do Warszawy z wizyty w Karlowych Warach, jednak lot został wstrzymany z powodu usterki samolotu. Pasażerowie opuścili pokład, a technicy uporali się z awarią. Po niespełna dwóch godzinach samolot był gotowy do startu, a premier bezpiecznie wrócił do Polski.

Reklama

CZYTAJ WIĘCEJ: Usunięto usterkę w samolocie premiera

Dziennikarz Onetu Mateusz Bałuka zdecydował się na komentarz w sprawie awarii samolotu rządowego. - "Tupolewizm?" - zapytał, udostępniając informację o opóźnieniu wylotu premiera z Czech.

Wpis Bałuki spotkał się ze zdecydowaną reakcją internautów. Tak zdecydowaną, że pracownik Onetu... usunął wpis. Nie dał jednak za wygraną i w kolejnym wpisie zamieścił link do artykułu, mającego rzekomo wyjaśniać termin "tupolewizm". Pogrążył się tym jeszcze bardziej!

- Przemysł pogardy znów ruszył - komentują internauci. Choć w zasadzie na wpisy tego pokroju wypada jedynie spuścić zasłonę milczenia...

 

Reklama