Zdjęcie Pomnika Armii Krajowej i Polskiego Państwa Podziemnego zamieścił na swoim profilu wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta. Widać na nim tęczową flagę umieszczoną pod kotwicą Polski Walczącej oraz namalowane na ścianie monumentu czerwonym sprayem numer telefonu.
Do dewastacji pomnika odniósł si8ę na Facebooku premier Mateusz Morawiecki.
W XXI wieku znamy wiele form protestu. Także takie, które nie obrażają innych obywateli i nie są zagrożeniem dla czyjegoś mienia, zdrowia i życia
- zauważył premier.
Od kilku dni mamy w Polsce do czynienia z protestami, które są nie do zaakceptowania. Pobicia, profanacje kościołów, wulgaryzmy. Teraz także niszczenie symboli łączących wszystkich Polaków, jak pomnik Polski Walczącej w Warszawie
- dodał.
To barbarzyńskie i bezprawne, ale to przede wszystkim wymagające potępienia przez wszystkich i ukarania przez organy ścigania
- podkreślił Mateusz Morawiecki.
Pamięć, Cześć i Chwała Bohaterom! - dodał na zakończenie.