Jury Grand Press nie przyzna tegorocznej nagrody w kategorii "Wywiad". Powodem tego jest krytyka skrajnie lewicowych środowisk, którym nie spodobało się to, że wśród nominowanych znalazła się Beata Lubecka, która przeprowadziła wywiad z Michał Sz. ps. "Margot" z kolektywu "Stop bzdurom". W ich ocenie wywiad, w którym działacz się skompromitował, był... transfobiczny.
- Podczas obrad jury Grand Press w dniu 3 grudnia br. większość jego członkiń i członków wyraziła zastrzeżenia wobec decyzji jurorów preselekcyjnych w stosunku do jednego materiału z kategorii Wywiad. Jednocześnie stwierdzono, że zgodnie z regulaminem jury nie ma możliwości usunięcia jakiejkolwiek pracy na tym etapie konkursu.
- poinformowano w komunikacie zamieszczonym na press.pl.
Według jurorów jeden z nominowanych do finału materiałów nie spełnia wszystkich warunków konkursu.
- Co więcej, na tym etapie prac jury nie ma już możliwości obiektywnej i sprawiedliwej oceny wszystkich pozostałych zgłoszonych w tej kategorii materiałów. W tej sytuacji jako organizator konkursu podjąłem decyzję o rezygnacji w tym roku z wręczenia nagród w kategorii "Wywiad"
- przekazał Andrzej Skworz.
Te wydarzenia są rezultatem nagonki skrajnie lewicowych osób, które były oburzone nominacją dla redaktorki Radia Zet Beaty Lubeckiej, która przeprowadziła wywiad z Michał Sz., nazywającym siebie "Margot". Twierdzili oni bowiem, że wywiad był "transfobiczny".
Szydercza, nieprzygotowana i transfobiczna red. Lubecka miałaby dostać Grandpress za „Rozmowę z Margot” z września tego roku? To jakiś żart! Zdążyłem wymazać z pamięci ten żałosny wywiad a tu taka niespodzianka... @PressRedakcja wstyd!
— Bart Staszewski ᴸᴳᴮᵀ 🏳️🌈🇵🇱 (@BartStaszewski) December 2, 2020
Od wczoraj jest mi niedobrze na myśl o tym, że Beata Lubecka dostała nominację do Grand Pressa za wywiad z Margot. Za pytanie o genitalia, mylenie nazwy organizacji, jakieś groźby, że jak Margot nie będzie grzecznie mówić, to przestanie używać żeńskich form. Paskudne to jest.
— Wiktoria Beczek 🏳️🌈 (@wiktoriabeczek) December 3, 2020
Beata Lubecka z @radio_zet dostała nominacje do Grand Press z @pressredakcja za wywiad z Margot. Ten transfobiczny wysryw nie zasługuje na uwagę i nominacja powinna polecieć do Margot za cierpliwość. Zachęcamy do pisania maili w tej sprawie do redakcji.#grandpress #stopbzdurom pic.twitter.com/BYesGheX0j
— Stop Bzdurom (@stopbzdurom) December 2, 2020
Sprawa "oburzyła" dziennikarza "Gazety Wyborczej" Stanisława Skarżyńskiego, który po nominacji dla Lubeckiej poinformował, że zrzeka się nagrody przyznanej mu w 2016 roku.
Z powodu nominowania Beaty Lubeckiej z Radio ZET do nagrody Grand Press w kategorii Wywiad za "Wywiad z Margot"...
Opublikowany przez Staśka Skarżyńskiego Środa, 2 grudnia 2020
- Jak każda dobra chrześcijanka wypowiedziałam wojnę własnej rodzinie. Chrystus i apostołowie zalecają, żeby wziąć siekierę i złe korzenie odciąć
- mówił w wywiadzie.
Skandal z decyzją Grand Press wywołał poruszenie w środowisku dziennikarskim.
Nie można mieć różnych zdań. A jak się ma różne zdania to trzeba zniszczyć platformę dyskusji. Trochę żałosne. https://t.co/XakDA3NJar
— Jacek Liziniewicz (@Liziniewicz) December 4, 2020
Miała być nagroda za wywiad, jeden wzbudził kontrowersje, zapanowało środowiskowe oburzenie i teraz nikt nie dostanie. 🤷♂️ https://t.co/ggn1Dgjn2t
— Marcin Makowski (@makowski_m) December 4, 2020
To co zrobił pan Andrzej Skworz jest absolutnie skandaliczne. Grand Pressy właśnie dzisiaj przestały dla mnie istnieć w każdej kategorii. Taki sobie wygłoszę akt strzelisty. https://t.co/iVSfirT0WC
— Dominika Długosz (@domi_dlugosz) December 4, 2020
Grand Press ze względów politycznych rezygnuje z przyznania własnej nagrody. Współczuję uczestnikom tego cyrku, doceniam humorystyczny element autocenzury i czekam na galę z samokrytyką w wykonaniu Andrzeja Skworca, ozdobionego tęczowymi błyskawicami na policzkach 😎 pic.twitter.com/IZC715QS9G
— Samuel Pereira (@SamPereira_) December 4, 2020