Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Zaszła "konieczność ułożenia tego, co mówiła pani Skrzypek". Niepokojące słowa Dubois

- Te cztery godziny to wbrew pozorom nie wynikało z jakiegoś wielkiego protokołu, tylko po prostu konieczności ułożenia tego, co mówiła pani Barbara Skrzypek - powiedział dziś w TOK FM mec. Jacek Dubois - jeden z trzech prawników, obecnych podczas środowego przesłuchania. Na ile precyzyjne wypowiedzi znalazły się w protokole?

Nie żyje Barbara Skrzypek
Nie żyje Barbara Skrzypek
Republika - Republika

Opinia publiczna od soboty poruszona jest nagłą śmiercią Barbary Skrzypek, bliskiej współpracowniczki prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego. 66-letnia kobieta zmarła trzy dni po przesłuchaniu, co nieustannie rodzi kolejne pytania o możliwe przyczyny.

Rąbka tajemnicy uchylił jeden z adwokatów obecnych podczas przesłuchania. Mec Jacek Dubois wprost przyznał, co zajęło lwią część czasu podczas środowych czynności.

„Te 4 godziny (przesłuchanie trwało od 10 do 14:40 -red.) to wbrew pozorom nie wynikało z jakiegoś wielkiego protokołu, tylko po prostu konieczności ułożenia tego, co mówiła pani Barbara Skrzypek - która była niezwykle dynamiczną osobą - w pewne zdania, które... no... można było w tym protokole zapisać"

- powiedział dziś w TOK FM.

Fragment zacytował w mediach społecznościowych Paweł Jabłoński.

Jabłoński tłumaczy w innym wpisie, że protokół „powinien zawierać wszystkie wypowiedzi z możliwą dokładnością (a na żądanie – z pełną dokładnością)”.

„Właśnie po to warto mieć adwokata - żeby zwracał uwagę na takie rzeczy” - wskazuje polityk PiS.

 



Źródło: niezalezna.pl, X

Aleksander Mimier