Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polska

Duchowny zakuty w kajdany i wywieziony 500 km. Kuria nie ma wątpliwości: To atak na Kościół i medialny lincz

- To zdarzenie jest wyjątkowo bolesne dla naszej wspólnoty i odbieramy je jako atak na Kościół katolicki - przekazała w komunikacie Kuria Metropolitalna w Przemyślu, odnosząc się do działań służb wobec ks. Grzegorza z Podkarpacia. Duchowny został zatrzymany przez policję w związku z krytyką lekarki, która zabiła 9-mesięczne dziecko. Policja wywiozła go 500 km, a po przesłuchaniu i postawieniu zarzutów pozostawiała samego sobie. Ma zakaz zbliżania się do aborcjonistki i zakaz... wypowiadania się na temat szpitala w Oleśnicy. Kuria podkreśla, że cała sytuacja ma miejsce w obliczu coraz częstszych aktów agresji wobec kapłanów. A dane potwierdzają, że zjawisko się nasila.

22 kwietnia ksiądz Grzegorz z Krosna na Podkarpaciu został zatrzymany przez policję w związku z krytyką wobec Gizeli Jagielskiej, która dokonała aborcji u kobiety w 9. miesiącu ciąży.

Reklama

Zakaz mówienia o szpitalu

Duchowny został zakuty w kajdany w domu rodzinnym, gdzie przebywał z wizytą. Noc spędził w policyjnym areszcie. Następnego dnia został przewieziony około 500 km do Oleśnicy. Tam został przesłuchany i postawiono mu zarzuty. Według informacji portalu Nowiny24, duchowny musi co 2 tygodnie stawiać się na posterunku w Krośnie, nie może zbliżać się do wspomnianej lekarz i ma zakaz wypowiadania się na temat szpitala w Oleśnicy

O sprawie zatrzymania duchownego już obszernie informowaliśmy na naszych stronach.

Kuria metropolitalna w Przemyślu podkreśliła, że korespondencja duchownego jest jego prywatną, stąd nie odnosi się do jego opinii, bo w tej kwestii zadecyduje sąd. Dalej jednak przekazano dosadne stanowisko.

"Atak na Kościół"

"Wyrażamy stanowcze oburzenie sposobem potraktowania wspomnianego księdza przez organy ścigania, całkowicie niewspółmierne do wymogów sytuacji i skrajnie represyjne w stosunku do ewentualnej odpowiedzialności za zarzucany mu czyn. Uważamy, że było możliwym wezwanie księdza na przesłuchanie do miejscowej jednostki Policji czy Prokuratury i tam przeprowadzenie koniecznych czynności"

– zaznaczono w komunikacie.

Kuria podkreśliła, że "zatrzymywanie księdza w jego domu rodzinnym, zakucie w kajdanki, przeszukanie plebanii, umieszczenie w areszcie w Krośnie celem przewiezienia następnego dnia ponad 500 km do Oleśnicy, aby przeprowadzić czynności procesowe, które mogły być wykonane w Krośnie, oraz pozostawienie ostatecznie kapłana po wykonaniu czynności procesowych na ulicy w Oleśnicy, uważamy za środek nieusprawiedliwionej represji, nieuzasadnionej przemocy i poniżenia, a tym samym przejaw walki z Kościołem Katolickim".

Zdaniem kurii, działania służb miały na celu "jedynie wywołanie medialnego linczu na księdzu". - W naszej ocenie działania te były niczym nieusprawiedliwionym nadużyciem władzy przez organy ścigania - podkreśliła i dodała, że "w tej bulwersującej sprawie nie zaistniały, naszym zdaniem, żadne przesłanki uzasadniające takie postępowanie wobec kapłana, gdyż nie ukrywał się, nie niszczył dowodów, jak również nie podejmował innych działań mających utrudnić postępowanie karne".

Zaznaczyła, że sytuację z ks. Grzegorzem część mediów opisywała już na wstępnym etapie czynności zapobiegawczych. Zdaniem duchownych to "może wskazywać na to, że był to przygotowany proces celem dyskredytacji kapłana Kościoła katolickiego".

"Wyżej opisane zdarzenie jest wyjątkowo bolesne dla naszej wspólnoty i odbieramy je jako atak na Kościół katolicki. Mamy nadzieję, że w przypadku coraz częściej mających miejsce regularnych ataków na kapłanów w postaci wyzwisk, zniesławień, gróźb karalnych, pobić i innych czynów przestępczych, organy ścigania będą zawsze z taką samą determinacją podejmowały czynności jak w przypadku wyżej wskazanym"

– podkreślono w komunikacie.

Petycja w obronie duchownego

W sieci pojawiła się już petycja wspierająca ks. Grzegorza - "Nie dla represji za reakcję na aborcję".

"Nie możemy milczeć, gdy duchowny katolicki jest traktowany jak przestępca za wysłanie e-maila. Nie możemy milczeć, gdy organy ścigania dokonują zatrzymania osoby, która nie utrudnia śledztwa, nie mataczy i zeznaje szczerze, jak było"

- czytamy w treści petycji, której autorem jest "Fundacja Życie i Rodzina".

Represje wobec kapłanów

Na początku kwietnia Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego opublikował wstrząsający raport. Wynika z niego, że w ciągu ostatnich 12 miesięcy połowa księży w Polsce doświadczyła agresji, a co piąty duchowny zetknął się z atakiem na kościół lub inne miejsce kultu. 

Najczęstszymi powodami agresji wobec duchownych były upowszechnienie negatywnego wizerunku księdza w mediach (96,4 proc.) oraz istnienie ideologicznego konfliktu w polskim społeczeństwa (91,1 proc.). 86 proc. badanych zgodziło się z tezą, że poziom agresji wobec duchownych w trakcie ostatnich 10 lat rósł. Więcej informacji w poniższym tekście:

Narodowy Marsz Życia

W niedzielę, 27 kwietnia 2025 r., ulicami Warszawy przejdzie Narodowy Marsz Życia. W tym roku, cykliczne wydarzenie, będzie miało szczególny charakter - to manifestacja obrony życia ludzkiego w momencie, gdy kary spotykają tych, którzy skrytykują zabijanie dzieci. 

"Marsz nasz jest manifestacją na rzecz życia i rodziny oraz wiary i wierności. Ponieważ Marsz odbędzie się w dniu obchodów tysiąclecia koronacji królewskiej Bolesława Chrobrego i tym samym millenium Królestwa Polskiego zamanifestujemy także naszą wdzięczność i odpowiedzialność za dziedzictwo, teraźniejszość i przyszłość chrześcijańskiej Polski" - piszą organizatorzy Marszu.

Marsz rozpocznie się o 12.30 na Placu Zamkowym w Warszawie.

Źródło: niezalezna.pl
Reklama