Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Zakończona akcja ratownicza w kopalni Mysłowice-Wesoła. Dwóch górników zginęło

Nie żyją dwaj górnicy, przysypani w czwartek po południu skałami stropowymi w podziemnym wyrobisku kopalni Mysłowice-Wesoła - wynika z informacji przedstawionych przez prezydenta Mysłowic Dariusza Wójtowicza.

Monisiolek; creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0/deed.en

- O godz. 16.28 nastąpił zawał w ścianie, w wyrobisku ścianowym na poziomie 665 m. Zawał objął czterech pracowników - powiedział dyspozytor WUG.

Potwierdził informację podaną wcześniej przez rzecznika Polskiej Grupy Górniczej Tomasza Głogowskiego, że dwaj górnicy wydostali się z zagrożonej strefy o własnych siłach - nie wiadomo na razie, czy i jakich doznali obrażeń.

Przez kilka godzin trwała akcja ratownicza, której celem jest dotarcie do dwóch pozostałych pracowników. Na miejscu są zarówno kopalniane zastępy ratowników, jak i ratownicy z Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego w Bytomiu oraz z Okręgowej Stacji Ratownictwa Górniczego z Jaworzna.


Aktualizacja: Około godziny 20 potwierdzono, że poszukiwani górnicy nie żyją.

Tragedia w kopalni Mysłowice-Wesoła. Na poziomie 665 doszło do tragicznego w skutkach wypadku. Dwóch górników zginęło, a dwóch zostało rannych

- napisał prezydent miasta w portalu społecznościowym.

Do opadu skał stropowych doszło w pobliżu ściany wydobywczej ok. 665 m pod ziemią. Dwaj poturbowani górnicy wydostali się z zagrożonej strefy o własnych siłach, dwaj inni zostali przysypani skałami stropowymi. Nie żyli, gdy po kilku godzinach dotarli do nich ratownicy.

Ofiary to doświadczeni górnicy w wieku niespełna 50 i 33 lat, z długim stażem pracy. Jeden z nich - pracownik z ponad 30-letnim łącznym stażem - pracował w mysłowickiej kopalni od 12 lat, drugi od prawie 11 lat.


Aktualizacja: Wicepremier, szef resortu aktywów państwowych Jacek Sasin złożył kondolencje rodzinom górników, którzy zginęli w kopalni. "Zapewniam, że jako rząd zrobimy wszystko, aby te rodziny otoczyć opieką" - powiedział.

To bardzo smutna informacja, pokazująca, jak niebezpieczna, trudna i wymagająca wielu wyzwań i poświęcenia, jest praca górników

- powiedział wicepremier Jacek Sasin w TVP Info.

Składam najszczersze kondolencje rodzinom tych górników, którzy zginęli na posterunku pracy. Zapewniam, że jako rząd zrobimy wszystko, żeby te rodziny otoczyć opieką. Ale zapewniam również, że robimy wszystko, żeby do tego typu tragicznych zdarzeń dochodziło jak najrzadziej. Niestety nawet najdalej posunięte środki bezpieczeństwa, jak się okazuje, nie wykluczają tego, że do takich bardzo smutnych, tragicznych wypadków dochodzi

- powiedział.

 

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#poszukiwania górników #Mysłowice-Wesoła

Albicla.com@OlekMimier