Za te słowa Kierwiński powinien odpowiedzieć. W partyjną walkę wmieszał śmierć J. Brzeskiej
Po tym co zrobił dzisiaj poseł Platformy Marcin Kierwiński, mocne słowa cisną się na usta. Nie tylko w TOK FM, ale i na twitterze, padła obrzydliwa sugestia o rzekomej współodpowiedzialności posła PiS za mord Jolanty Brzeskiej. Portal niezalezna.pl skontaktował się z posłem Arkadiuszem Czartoryskim. - Kierwiński wulgarnie kłamie - stanowczo stwierdził i dodał, że politycy PO do dziś wspierający Hannę Gronkiewicz-Waltz są moralnie współodpowiedzialni za tragedię tysięcy warszawiaków.
Jeden z liderów Platformy zrobił dzisiaj coś wyjątkowo niegodziwego. Będąc gościem w audycji Radia TOK FM stwierdził:
- Bez tych dwóch panów (Lech Kochalski, Arkadiusz Czartoryski - red.) nie byłoby możliwe, aby wyłudzacze kamienic odzyskali nieruchomość przy Nabielaka, w której mieszkała pani Brzeska. Można powiedzieć, że pewnie nie byłoby tej tragedii, gdyby nie decyzje urzędnicze - mówił polityk PO.
Na twitterze pojawił się również wpis Kierwińskiego.
Gdyby nie decyzje PiSowskich urzędników - p.Kochalskiego i p.Czartoryskiego J.Brzeska nie straciłaby domu. Może nie doszłoby do tragedii? pic.twitter.com/maBFidImPq
— Marcin Kierwiński (@MKierwinski) 31 października 2017
O komentarz do oburzających słów Kierwińskiego portal niezalezna.pl poprosił posła PiS Arkadiusza Czartoryskiego.
Zwrócił przede wszystkim uwagę na absurd zarzutów, że MSWiA ma cokolwiek wspólnego z reprywatyzacją.
- Za moich czasów MSWiA nie podejmował decyzji reprywatyzacyjnych - podkreślił.
O tym zresztą pisaliśmy kilka dni temu.
Poseł PiS odniósł się również do słów Kierwińskiego.
- Pan poseł wulgarnie kłamie - podkreślił A. Czartoryski. - Jest współodpowiedzialny moralnie za dramat wielu lokatorów w Warszawie, bo - podobnie jak inni politycy Platformy - wspierał przez wiele lat i do dzisiaj wspiera na stanowisku Hannę Gronkiewicz-Waltz.
- Mało tego, wspiera, choć Gronkiewicz-Waltz nie stawia się po raz kolejny przed komisją reprywatyzacyjną, łamiąc przy tym prawo - dodaje.
- Dlaczego pan Kierwiński jest tak okrutnie obojętny na los ludzi wyrzucanych na bruk? - pyta poseł Czartoryski.
Odpowiedzi od polityków PO pewnie się nie doczekamy...
Źródło: niezalezna.pl, TOK FM
