Donald Tusk podczas swojego wystąpienia w Poznaniu odniósł się do sprawy profanacji wizerunku Matki Boskiej Częstochowskiej w Płocku. Przewodniczącemu Rady Europejskiej "nie mieści się w głowie", jak można było zatrzymać i przesłuchiwać autorkę skandalicznej grafiki. O tym, jaki jest cel takich prowokacji, rozmawiali dziś w programie "Minęła 20" Jerzy Jachnik i Witold Waszczykowski.
W ostatnim czasie doszło do skandali, wywoływanych przez środowiska pro-LGBT. Kościół św. Maksymiliana Kolbego w Płocku został oklejony został plakatami z wizerunkiem Matki Boskiej Częstochowskiej w tęczowej aureoli. Sprofanowany wizerunek Matki Boskiej rozklejano w całej okolicy, także na toi-toiach. Sprawą błyskawicznie zainteresowały się służby. Policja zatrzymała w tej sprawie 51-letnią kobietę.
Co ciekawe, znalazła ona wielu obrońców. Wśród nich był szef Rady Europejskiej Donald Tusk.
"Ja odnotowałem, że zatrzymana, dziękując w internecie za wsparcie swoim przyjaciołom, powiedziała: jestem bardzo zmęczona, ale w głowie mi to się wszystko nie mieści. Powiem szczerze - mi też się to nie mieści w głowie"
- mówił podczas swojego wykładu w Poznaniu.
Zupełnie inaczej tę sprawę widzą goście dzisiejszego programu "Minęła 20" w TVP Info. Redaktor Michał Rachoń zapytał ich, o co tak naprawdę chodzi aktywistom LGBT.
"To nie dzieje się od dziś, to w dalszym ciągu bezwzględna walka o władzę. Na dobrą sprawę dochodzi do igrania religią w stosunku do normalnych ludzi. To podsycanie nastrojów, które może się przykro skończyć. To bardzo prymitywne. Pani artystka mogłaby pojechać do Iranu i zrobić jakąś grafikę dotyczącą islamu. Ciekawe, czy by się odważyła"
- mówił Jerzy Jachnik, poseł ruchu Kukiz'15.
Bezpośrednio do słów Donalda Tuska odniósł się kolejny gość:
"Podnosi się tego typu problemy, kiedy nie ma realnego programu. Ta koalicja nie jest w stanie konkurować z PiS w żadnej dziedzinie. Jest tu próba konkurencji z Wiosną poprzez radykalizację języka. Tusk czyha na okazję aby wrócić, przejąć to wszystko, co przegrał. Używa brudnych metod, które są popularne w Europie zachodniej. Tam dostaje poparcie"
- mówił Witold Waszczykowski, były minister spraw zagranicznych, "jedynka" PiS w woj. łódzkim w wyborach do Parlamentu Europejskiego.
Poseł Jachnik przypomniał jeszcze o tym, że Wiosna może być naturalnym koalicjantem Platformy Obywatelskiej. "To przystawka" - nazwał wprost ugrupowanie Roberta Biedronia.
"Po wyborach to będzie jeden blok. To przystawka, która ma przygarnąć elektorat, który nie będzie zgadzał się w całości z poglądami PO. Idą w stronę lewą, bo na prawej nie mają żadnych szans. Jak się nie ma programu, to się zaczyna wojny religijne"
- skwitował.