Jak komisje śledcze zdemaskowały głupotę polityków od ośmiu gwiazdek Czytaj więcej w GP!

"Wyp.......ć", "Rozdział państwa od kościoła" i "J...ć PiS". Lewacka burda przed łódzką katedrą

Przed łódzką katedrą trwa lewacka burda - jak twierdzą protestujący - przeciwko wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego w sprawie zakazu aborcji eugenicznej. Demonstranci wznoszą wulgarne okrzyki. Na razie nie było poważniejszych incydentów.

Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne
@poselTTrela/screen

"Wyp.......ć", "Rozdział państwa od kościoła" i "J...ć PiS" - to okrzyki demonstrantów przed katedrą. Emitowano też rotę przysięgi policyjnej. "Zdejmij mundur, przeproś matkę" - to również okrzyki, które zabrzmiały przed archikatedrą łódzką.

Aktywistki przebrane w strój "podręcznych" z popularnego serialu na podstawie powieści Margaret Atwood, kobiet, które symbolizują ucisk seksualny, udzielają wywiadów na stopniach katedry.

W świątyni kończy się msza. Jeden z wiernych powiedział, że czuje się, że to prowokacja uczestników protestu. "Usiłują wyraźnie zakłócić końcówkę mszy".

Jeden z księży powiedział, że czuje się bezpieczny, bo jest dużo policji, która zabezpiecza demonstrację.

W tłumie, który nie przestrzega dystansu w związku z pandemią koronawirusa, są politycy opozycji m.in. poseł Tomasz Trela z SLD.

Parlamentarzysta chwali się uczestnictwem w zadymie na swoim oficjalnym profilu na Twitterze.

Uczestnicy manifestacji czekają na wyjście wiernych z archikatedry. Słychać wiele wulgarnych haseł. Według różnych źródeł manifestantów jest od kilkuset do 1,5 tysiąca.

 



Źródło: niezalezna.pl, pap

#łodzka katedra #aborcja #Trybunał Konstytucyjny

po