Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

To im nie przeszkadzało? Reporter Radia Zet pisał o molestowaniu i podał wprost nazwisko syna podejrzanego - polityka PiS

Trwa akcja oskarżeń wymierzona w Radio Szczecin i media publiczne, w której sugeruje się, że Tomasz Duklanowski podał dane ofiary pedofila, gdy ujawniał aferę pedofilską w Platformie Obywatelskiej (choć takie dane ujawnione w tekście nie zostały). Co ciekawe, najgłośniej krzyczący w tej sprawie, nie protestowali, gdy jeden z reporterów Radia Zet pisał o sprawie molestowania wymieniając nazwisko... syna podejrzanego.

zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne
fot. pixabay.com/twitter.com

Niektórzy politycy opozycji oraz część sprzyjających jej mediów wspólnie rozpoczęli zmasowaną akcję oskarżeń sugerujących, jakoby przyczyną śmierci niespełna 16-letniego Mikołaja Filiksa było upublicznienie sentencji wyroku sądu, który skazał pedofila na karę 4 lat i 10 miesięcy pozbawienia wolności. Mimo że w treści artykułu Tomasza Duklanowskiego (opublikowanego na łamach Radia Szczecin) nie znalazły się informacje wskazujące na tożsamość ofiar molestowania, akcja skierowana przeciwko dziennikarzom trwa, a jej efektem są m.in. groźby pobicia, a nawet śmierci oraz akty wandalizmu.

Jednocześnie, nie mówi się o tym, jak w przeszłości chronione były dane osób - i to nawet nie związanych z prowadzonym postępowaniem! Przypomnijmy tylko historię sprzed kilku miesięcy.

- Kłopoty rodzinne wiceministra edukacji. Ojciec Tomasza Rzymkowskiego podejrzany o molestowanie członka rodziny. W ubiegłym tygodniu doszło do zatrzymania Macieja Rz. Miał usłyszeć zarzuty związanie z molestowaniem członka rodziny. Został aresztowany na 3 msc

- napisał na Twitterze reporter Radia Zet Mariusz Gierszewski.

Autorowi tego wpisu nie przeszkadzało wówczas de facto ujawnienie nie tylko nazwiska ofiary - to jednoznaczne wskazanie personaliów, ale też dyskredytowanie tym tematem syna podejrzanego, który pracuje w ministerstwie i jest posłem na Sejm RP.

Za reporterem Radia Zet dane podało wiele redakcji m.in. natemat.pl czy gazeta.pl, epatując w nagłówkach tekstów nazwiskiem polityka Prawa i Sprawiedliwości. Dane te jednak były kompletnie zbędne, bo wiceminister nie występował w tym postępowaniu w żadnej roli. Dlaczego więc podano jego nazwisko? Można się domyślić, że chodziło o politykę.

Dziś ten sam Gierszewski twierdzi, że w redakcji Radia Zet zapanowało poruszenie po sprawie syna jednej z posłanek, po którego śmierci ruszył festiwal oskarżeń w stronę Radia Szczecin i redaktora Tomasza Duklanowskiego za rzekome podanie danych ofiary. 

 



Źródło: niezalezna.pl

#Radio Zet #Tomasz Duklanowski #Radio Szczecin

mk