Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Manifestacja przed ambasadą Rosji. Bąkiewicz dla Niezalezna.pl: Powinniśmy pamiętać tę historię

"Powinniśmy pamiętać tę historię, która jest dla nas bardzo trudna, po to żeby rozumieć również współczesność" - powiedział portalowi Niezalezna.pl Robert Bąkiewicz, który był obecny na manifestacji przed rosyjską ambasadą w tragiczną dla Polski rocznicę 17 września.

Robert Bąkiewicz
Robert Bąkiewicz
fot. Bartosz Kalich

17 września 1939 r. Armia Czerwona wkroczyła na teren Rzeczypospolitej Polskiej, realizując ustalenia zawarte w tajnym protokole paktu Ribbentrop-Mołotow. Konsekwencją sojuszu dwóch totalitaryzmów był rozbiór osamotnionej Polski. W ramach obchodów dzisiejszej rocznicy dziś o godzinie 18.00 rozpoczęła się manifestacja pod ambasadą rosyjską w Warszawie. Współorganizują ją Roty Marszu Niepodległości i Kluby Gazety Polskiej.

- Powinniśmy pamiętać tę historię, która jest dla nas bardzo trudna, po to żeby rozumieć również współczesność - powiedział portalowi Niezalezna.pl obecny na manifestacji Robert Bąkiewicz. 

Polacy powinni oddawać cześć tym, którzy kiedyś ginęli, którzy byli wywożeni przez Rosjan, ale powinni też pamiętać o tym, w jaki sposób Rosjanie zrywają traktaty i realizują własne interesy: w sposób zbrodniczy, bestialski. Dlatego dziś tu powinniśmy być

– dodał w rozmowie z Niezalezna.pl.

Bąkiewicz podkreślił, że powinniśmy zrozumieć, "co dla nas znaczy sojusz rosyjsko-niemiecki, który jest pasmem ogromnych nieszczęść dla naszej ojczyzny". - Powinniśmy się zastanawiać, jak sobie z tym złem poradzić, które płynie i ze wschodu i z tej zachodniej granicy - powiedział

Kandydat PiS w wyborach parlamentarnych zwrócił uwagę na frekwencję. Mimo, że na miejscu pojawiło się sporo manifestantów, to w jego ocenie, "zdecydowanie powinno być nas więcej, bo pokazywalibyśmy pewną gotowość do sprzeciwu wobec dzisiejszych działań rosyjskich".

Polacy są biernym narodem co do zasady, Dmowski już to krytykował. Dopóki nie dzieją się wydarzenia, które powodują, że musimy podjąć jakieś działanie, to w sytuacjach pokoju, kiedy możemy budować pewne nastroje, pewną politykę skuteczności, to my się tym niestety nie interesujemy (...) Ten rok jest rokiem wyborczym, pewna atmosfera wokół tego powinna być podgrzana. Opozycja często reprezentuje interesy niemieckie czy rosyjsko-niemieckie, tu można się powołać na serial "Reset". Tu powinniśmy być i przeciwko temu protestować.

– zaznaczył.

 



Źródło: niezalezna.pl

#Robert Bąkiewicz #manifestacja

Aleksander Mimier,Michał Kowalczyk