Według ustaleń TV Republika minister sprawiedliwości, Adam Bodnar, poświadczył nieprawdę w swoim oświadczeniu majątkowym, zatajając fakt bycia współwłaścicielem mieszkania przy ul. Wąwozowej w Warszawie.
Bodnar twierdzi, że nie jest właścicielem mieszkania przy ul. Wąwozowej w Warszawie.
"W dniu 6 sierpnia 2013 r. Sąd Rejonowy dla Warszawy Mokotowa wydał postanowienie o podziale majątku pomiędzy mną a moją byłą żoną. W tym postanowieniu własność mieszkania przy ul. Wąwozowej w całości przyznana została mojej byłej żonie" - przekonuje. W księdze wieczystej figuruje jednak wciąż jako współwłaściciel.
Wipler: Proszę zobaczyć, co dzieje się z sędzią
Bodnar przedstawił we wpisie skan postanowienia wydanego przez sędzię Magdalenę Śliwińską-Stępień.
Jak zauważył w mediach społecznościowych poseł Konfederacji, Przemysław Wipler, postanowienie to nie rodzi skutków prawnych, ponieważ "nie można na własność przyznać prawa spółdzielczego własnościowego do lokalu".
- Jest to błąd, który w całości pozbawia to postanowienie ważności
- podkreślił Wipler.
Poseł zaznaczył też, że Śliwińska-Stępień "to nie jest sędzia, która mogłaby popełnić taki błąd merytoryczny".
- To wieloletni orzecznik i specjalista od ksiąg wieczystych. I teraz proszę zobaczyć, co dzieje się z Panią sędzią, gdy Bodnar dochodzi do władzy. Jak zostałem poinformowany (będę to weryfikował), zostaje delegowana do MS, obejmuje również zaszczytne funkcje, z czym wiążą się różne dodatki
- napisał.
Awanse sędzi od postanowienia
Internauta o nicku "Jack Strong" zauważył, że sędzia Śliwińska-Stępień w marcu 2024 r. została delegowana przez Bodnara do komisji egzaminacyjnej ds. aplikacji komorniczej przy Ministerstwie Sprawiedliwości.
- Za czasów Zbigniewa Ziobro sędziowie którzy trafiali na te prestiżowe funkcje byli obrażani przez kolegów ze stowarzyszenia Justitia, że przyjmują „łapówki od PiS”. Co ciekawe, ta zaszczytna funkcja przynosi sędzi Śliwińskiej-Stępień dodatkowe kilka tysięcy złotych - zaznaczył.
Dodał, że sędzia ta została także wizytatorem w Departamencie Nadzoru Administracyjnego MS, a to rocznie przynosi jej kolejne 40 tys. złotych.
"Ta niebywała kombinacja stanowisk rodzi pytanie: dlaczego Adam Bodnar miał ją promować? A może jego osobiste zabiegi o te prestiżowe funkcje mogą wyjaśnić nie tylko karierę sędzi, ale także zaskakującą obecność jej nazwiska w kontekście kontrowersyjnego mieszkania?"
- pytał "Jack Strong".
Tajemnicze mieszkanie, sędzia i Bodnar: Zaskakujące powiązania w świetle nagrody i posady.
— Jack Strong 🇵🇱 (@JackStrongPL) May 9, 2025
Wstrząsająca koalicja między sędzią a ministrem sprawiedliwości może mieć więcej tajemnic niż przypuszczaliśmy! Nowe informacje ujawniają niepokojącą koincydencję zdarzeń, które mogą… pic.twitter.com/ADK2rqn5O0