„Wyborcza” zaatakowała posła Mularczyka za walkę o reparacje. Mamy komentarz posła PiS
„Gazeta Wyborcza” zaatakowała Arkadiusza Mularczyka. Bartosz T. Wieliński wywęszył spisek, polegający na tym, że w wakacje podejmuje się temat odszkodowań za II wojnę światową. Co na to poseł Mularczyk? – Czytając ten tekst i w kontekście tego co dzieje się od roku, gdzie dosyć często opisuję w mediach na jakim etapie jesteśmy i co robimy, to można odnieść wrażenie, że pan Wieliński albo żyje za granicą i do Polski rzadko wpada, albo celowo robi wodę z mózgu swoim czytelnikom – powiedział w rozmowie z niezalezna.pl poseł PiS.
Tak naprawdę ta problematyka jest od dłuższego czasu w mediach dostępna. Dosyć często i szczegółowo opisuję czym się zajmuję i na jakim etapie jesteśmy. O sprawie w Trybunale Konstytucyjnym też było głośno
– powiedział nam poseł Mularczyk.
We czwartek sejmowa komisja ustawodawcza opowiedziała się jednogłośnie za propozycją stanowiska Sejmu dla Trybunału Konstytucyjnego o niekonstytucyjności przepisu dotyczącego immunitetu obcych państw, na podstawie którego polski sąd bezwarunkowo musi odrzucić pozew w sprawach dotyczących zbrodni wojennych.
Arkadiusz Mularczyk w rozmowie z naszym portalem tłumaczy, że czas oczekiwania na opinię Sejmu w tej sprawie był długi.
Oczywiście ta sprawa zeszła troszkę na dalszy plan, dlatego, że dość długo czekaliśmy na stanowisko Sejmu – bo prawie osiem miesięcy. W końcu to jest ten etap, gdzie Sejm przygotował stanowisko na potrzeby Trybunału Konstytucyjnego i akurat tak się złożyło, że nastąpiło to kilka dni temu. Robić z tego zamieszanie, czy twierdzić, że nagle wyciąga się jakąś sprawę spod dywanu jest oszustwem. Albo autor tekstu w „Gazecie Wyborczej” nie wie co się dzieje, albo robi to celowo i świadomie wprowadza w błąd czytelników
– powiedział nam poseł PiS.
Komornicy we Włoszech będą mieć prawo do prowadzenia egzekucji z majątku niemieckiego na terytorium Włoch. Włoski Sąd Najwyższy wydał orzeczenie w tej sprawie.
Myślę, że w Polsce może być podobnie. Oczywiście jesteśmy na pierwszym etapie, ponieważ dziś najważniejsze jest stanowisko Trybunału Konstytucyjnego. Jeśli ono byłoby pozytywne, to następnie byłaby to kwestia procedur sądowych, wyroków – a to wszystko trwa, trzeba to udowodnić i wykazać. Myślę, że to jest sprawa, która w przyszłości powinna być przedmiotem poważnych rozmów o charakterze międzynarodowym pomiędzy Polską i Niemcami. Ale jakby znając życie, Niemcy będą tę kwestię chciały w różny sposób bagatelizować i spychać na dalszy plan. Dużo będzie zależało od naszej determinacji, konsekwencji i od konsekwentnych, spójnych działań teraz i w przyszłości
– dodał poseł PiS.
Źródło: niezalezna.pl
