10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

Wściekłość HGW nie zna granic. Nieudolny atak prezydent stolicy na posła Pawła Lisieckiego

Jak głosi przysłowie najlepszą obroną jest atak. Prezydent Warszawy po tym jak poseł Paweł Lisiecki, były burmistrz Pragi Północ wytknął jej to, że reprezentuje ją prawnik, który występował w imieniu osób starających się o zwrot nieruchomości postanowiła zastosować się do mądrości ludowej i zaatakowała posła. Jednak atak okazał się niezbyt udolny, bo pogrąża samą HGW.

Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska

We wtorek poseł PiS-u, a zarazem były burmistrz Pragi Północ Paweł Lisiecki poinformował o tym, że do lipca tego roku jedna z osób reprezentujących prezydent Warszawy przed komisją weryfikacyjną, miała pełnomocnictwo od osób starających się o zwrot nieruchomości przy ul. Żurawiej 9.

- Być może mamy do czynienia z sytuacją, w której interesy pani prezydent oraz interesy kancelarii są zbieżne, więc być może pani prezydent jest dobrze reprezentowana przez kancelarię, która została wynajęta przez miasto i jest opłacana z pieniędzy warszawiaków – kpił Paweł Lisiecki.

Hannie Gronkiewicz-Waltz widać te słowa nie pozostały obojętne i postanowiła rozpocząć atak na posła Lisieckiego.

- A we wrześniu 2015 r. Paweł Lisiecki sprzedał udziały miasta w zreprywatyzowanej kamienicy z lokatorami na Pradze Płn. – napisała na Twitterze prezydent Warszawy.

Atak jednak okazał się mało udany. Z dokumentów, do jakich dotarliśmy wynika, że owszem Paweł Lisiecki będąc burmistrzem Pragi Północ we wrześniu 2015 r. podpisał akt notarialny, który potwierdza sprzedaż ¼ udziałów w zreprywatyzowanej w 2010 r. kamienicy przy ul. Stalowej 36 jednak zostało to zrobione na wyraźne polecenie Jacka Wojciechowicza zastępcy prezydent Warszawy, który działał z jej upoważnienia.


W zarządzeniu prezydent m.st. Warszawy z 24 lipca 2015 r. zostało jasno zapisane:

„Przeznacza się do sprzedaży w trybie bezprzetargowym udział Miasta Stołecznego Warszawy w wysokości ¼ części we współwłasności nieruchomości gruntowej zabudowanej, położonej w Warszawie w Dzielnicy Praga-Północ przy ul. Stalowej 36”, a wykonanie zarządzenia zostało powierzone burmistrzowi Pragi – Północ.

W tamtym okresie był nim Paweł Lisiecki. Dzielnica nawet jeżeli chciałaby przejąć nieruchomość nie miała na to szans.

- Nie było szans, aby dzielnica wykupiła tą nieruchomość z powodu braku środków budżetowych- podkreśla rzecznik urzędu Pragi Północ Karol Szyszko.

Pod postem prezydent stolicy jednak nie zaroiło się od krytycznych uwag pod adresem posła, wręcz przeciwnie internauci oburzali się na postawę HGW i wskazywali, że powinna odejść z pełnionej funkcji.

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie, Dodatek Mazowiecki

#Hanna Gronkiewicz-Waltz #reprywatyzacja #Paweł Lisiecki #komisja weryfikacyjna

Natalia Karcz-Kaczkowska