Wrzosek przesłuchała Birgfellnera w asyście Giertycha i Dubois. Zeznań nie nagrywano, choć wcześniej tak było
Prokurator Ewa Wrzosek przesłuchuje kolejnych świadków w śledztwie ws. "dwóch wież". Wczoraj zeznania składał Gerald Birgfellner, którym ma status "pokrzywdzonego" - podczas przesłuchania byli obecni jego pełnomocnicy, adwokaci Roman Giertych i Jacek Dubois. Co ciekawe, jak ustalił portal Niezalezna.pl - ta czynność nie była rejestrowana, choć wcześniej zeznania Austriaka nagrywano.
Śledztwo ws. "dwóch wież"
Ewa Wrzosek na początku lutego 2025 r. została delegowana do Prokuratury Okręgowej w Warszawie, gdzie zajęła się wznowioną polityczną sprawą tzw. dwóch wież.
12 marca Wrzosek - wraz z dwoma pełnomocnikami Geralda Birgfellnera, który ma status pokrzywdzonego - przesłuchiwała w charakterze świadka wieloletnią współpracowniczkę Jarosława Kaczyńskiego, Barbarę Skrzypek. Nie dopuściła do uczestnictwa w przesłuchaniu pełnomocnika świadka, nie biorąc pod uwagę argumentów dotyczących m.in. stanu zdrowia. Przesłuchanie to nie było również rejestrowane.
Barbara Skrzypek zmarła trzy dni później wskutek rozległego zawału serca.
Nowe przesłuchania
Po tygodniowym urlopie prokurator Wrzosek wznowiła czynności. Portal Niezalezna.pl zapytał o kolejne przesłuchania, m.in. o wczorajsze z udziałem Geralda Birgfellnera - także o to, czy było ono rejestrowane.
Prok. Piotr Antoni Skiba, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie, w odpowiedzi na nasze pytania, przekazał, że "w tym tygodniu będą kontynuowane przesłuchania świadków w tej sprawie".
"Nie informujemy o personaliach świadków z uwagi na dobro postępowania przygotowawczego oraz z uwagi na bezpieczeństwo świadków"
– dodano.
Z odpowiedzi wynika również, że wczoraj "uzupełniająco został przesłuchany pokrzywdzony [Gerald Birgfellner - red.dop]".
"Nie planujemy jego ponownego wzywania, w przesłuchaniu tego pokrzywdzonego brali udział jego pełnomocnicy adw. Jacek Dubois i Adw. Roman Giertych. Przesłuchanie nie było rejestrowane"
- dowiedział się portal Niezalezna.pl od rzecznika PO w Warszawie.
O tyle to zaskakujące, że - jak wynika z naszych wcześniejszych ustaleń - do tej pory przesłuchania Birgfellnera były rejestrowane.
Prok. Skiba przekazał nam również, że "odnośnie przesłuchania innych świadków nie wpłynęły wnioski o ich rejestrację, referent sprawy nie podjął decyzji w tym zakresie z urzędu".
Wiemy też, że w tym tygodniu - do tej pory - zeznawał wyłącznie Birgfellner, zaś kolejne przesłuchania zaplanowane są na dziś i jutro.
Źródło: niezalezna.pl
