Wraca zaufanie do szczepionki AstraZeneca - ogłosił dziś szef Kancelarii Premiera Michał Dworczyk. Od wczoraj na szczepienie tym preparatem zgłosiło się ponad milion osób. Oznacza to, że sytuacja związana ze szczepieniami wraca do normy.
W związku z podejrzeniami, jakoby szczepionka AstraZeneki zwiększała ryzyko zakrzepów krwi, na początku marca kilkanaście państw - w tym Niemcy, Francja, Włochy i Hiszpania - wstrzymało jej stosowanie. W minionym tygodniu EMA oświadczyła, że nie ma dowodów, by podawanie szczepionki zwiększało ryzyko powstawania zakrzepów, a korzyści z jej stosowania przewyższają ryzyka. Większość państw wznowiła po tym jej podawanie.
W ostatnim czasie, z powodu paniki zasianej w wielu krajach, również i w Polsce odnotowano zwiększoną liczbę rezygnacji ze szczepień preparatem AstraZeneca.
- Osoby, które nie zgłaszają się na szczepienia preparatem AstryZeneki albo nie zapisują się, trafiają na koniec kolejki
- informował niedawno szef Kancelarii Premiera Michał Dworczyk po posiedzeniu Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego. Dodał, że nie potrafi podać terminu, kiedy takie osoby będą mogły się zaszczepić.
Ta sytuacja w ostatnim czasie uległa jednak zmianie. - Wraca zaufanie do szczepionki AstraZeneca - poinformował dziś minister Dworczyk, dodając, że od wczoraj zgłosiło się ponad 1 milion osób na szczepienia tym preparatem.
Jednocześnie Dworczyk poinformował, że w piątek ogłoszone zostaną nowe zasady organizacji szczepień w drugim kwartale 2021 roku.