Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polska

Wielkie kłopoty "piątki z Hajnówki"? Prokuratura publikuje nowe dowody i chce badać powiązania z przemytnikami

Jak przekazała Prokuratura Okręgowa w Białymstoku, w zabezpieczonym telefonie Kamili M., oskarżonej wraz z czworgiem innych aktywistów zaangażowanych w "pomoc migrantom na wschodniej granicy", znaleziono dowody na to, że aktywistka współpracowała czynnie z przemytnikami przerzucającymi nielegalnych migrantów na Zachód. Wiadomości dotyczyły m.in. ustalania wysokości opłat za nielegalne przekroczenie granicy oraz kontaktu i posiadania przez nią wpływu na działanie tzw. "kurierów". Z wiadomości przekazanych przez prokuraturę wynika jednak, że stopień zaangażowania Kamili M. sięgał o wiele głębiej. Mamy część wiadomości, które prokuratura uznała za nowe, istotne dowody.

14 maja 2025 odbyła się trzecia rozprawa w procesie tzw. "piątki z Hajnówki".  Na ławie oskarżonych w postępowaniu przed sądem rejonowym w Hajnówce zasiadło pięciu aktywistów: Mariusz C., Kamila Jagoda M, Marco W., Joanna H. oraz Ewa M.-K.. Prokurator Magdalena Rutyna początkowo zarzuciła im, że umożliwiali lub ułatwiali nielegalnym migrantom pobyt na terytorium Polski w celu osiągnięcia korzyści majątkowych lub osobistych.

Reklama

Przestępstwo to zagrożone jest karą od trzech miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności. W toku postępowania sądowego wyszło jednak na jaw na podstawie nowych dowodów, których dostarczył telefon oskarżonej Kamili M., że sprawa może mieć o wiele "grubszy kaliber". 

Prokuratura Rejonowa w Hajnówce przedstawiła szerokie uzasadnienie dla wniosków dowodowych złożonych przez prokuratora podczas rozprawy w dniu 15 kwietnia 2025 r., ze wskazaniem, iż uzupełniony materiał dowodowy uzasadnia zakwalifikowanie czynów zarzuconych oskarżonym z art. 264 § 3 k.k., tj. jako organizowania nielegalnego przekraczania granicy obcokrajowcom wspólnie i w porozumieniu ze sobą oraz z innymi nieustalonymi osobami

– przekazał Łukasz Janyst, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Białymstoku. 

Za coś takiego w więzieniu spędzić można od sześciu miesięcy do ośmiu lat.

Oskarżona w konwersacji z organizatorem deklaruje możliwość płacenia "kurierom" z pieniędzy pochodzących od Polaków, które były przekazywane jako darowizny na rzecz pomocy migrantom. Ciężko zarobione pieniądze przez Polaków, które przekazywali zgodnie z ich przekonaniem na słuszny cel, były w istocie przekazywane na finansowanie handlu ludźmi i organizowanie nielegalnego przekraczania granicy

– mówiła przed Sądem prok. Rutyna podczas rozprawy 15 kwietnia 2025.

W związku z dużym zainteresowaniem sprawą, Prokuratura Okręgowa w Białymstoku zdecydowała o opublikowaniu swojego stanowiska w sprawie wraz z uzupełnieniem wniosku dowodowego oraz wnioskiem o odroczenie rozprawy i zakreślenie oskarżycielowi publicznemu terminu do przedstawienia dowodów, których przeprowadzenie pozwoli na usunięcie istotnych braków postępowania.

[polecam: https://niezalezna.pl/swiat/przyszly-szef-msw-niemiec-zapowiada-migracyjna-sciane-zdradzil-jak-zareagowala-polska-strona/542865]

Aktywistka umożliwiała przerzut nielegalnych migrantów na Zachód?

Nowe dowody, w których posiadaniu jest prokuratura, pochodzą z telefonu jednej z oskarżonych, Kamili M. Telefon został odnaleziony przez funkcjonariusza Straży Granicznej pod wycieraczką kierowcy podczas oględzin Volkswagena Polo 23 marca 2022. Dzień wcześniej oskarżona Kamila M., która kierowała pojazdem, a także oskarżony Mariusz C. zostali zatrzymani przez Straż Graniczną podczas przewozu imigrantów: Egipcjanina oraz dwóch Irakijczyków.

Telefon został ujawniony pod wycieraczką kierowcy, co świadczy o tym, że został on ukryty i był bardzo ważnym źródłem kontaktów dla oskarżonych

– dowodziła w uzupełnieniu wniosku dowodowego prok. Rutyna.

 Zainteresowanie prokuratury wzbudziły wiadomości tekstowe oraz tzw. "głosówki" z komunikatorów internetowych, a także lista kontaktów oskarżonej.

Łukasz Janyst, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Białymstoku, przekazał, że w kontaktach telefonicznych Kamili M. znalazły się m.in. numery do obcokrajowców wcześniej skazanych za pomoc w organizowaniu przekraczania granicy Polski innym osobom, co odbywało się wbrew przepisom. Co więcej, niektóre z wiadomości tekstowych z telefonu oskarżonej "świadczą o jej udziale w organizowaniu nielegalnego przekraczania granicy". 

[Wiadomości tekstowe z telefonu Kamili M. - red.] wskazują na moment przystąpienia Kamili M. do grupy z innymi organizatorami nielegalnego przekraczania granicy, dotyczą ustalania najlepszych tras do Europy Zachodniej dla migrantów, ustalania wysokości opłat za nielegalne przekroczenie granicy, instruowania migrantów oraz manipulacji faktami dot. ich sytuacji, tworzenia tzw. obiektów tymczasowych, skąd następnie migranci mają być transportowania do Europy Zachodniej, nawiązania przez Kamilę M. kontaktu z tzw. „kurierami” oraz posiadania przez nią wpływu na ich działanie, organizowaniu przez Kamilę M. transportu migrantów do państw Europy Zachodniej

– potwierdził prok. Janyst.

Screeny z telefonu oskarżonej Kamili M.PO w Białymstoku / PO w Białymstoku
Screeny z telefonu oskarżonej Kamili M.
Screeny z telefonu oskarżonej Kamili M.PO w Białymstoku / PO w Białymstoku
Screeny z telefonu oskarżonej Kamili M.
Screeny z telefonu oskarżonej Kamili M.PO w Białymstoku / PO w Białymstoku
Screeny z telefonu oskarżonej Kamili M.
Screeny z telefonu oskarżonej Kamili M.PO w Białymstoku / PO w Białymstoku
Screeny z telefonu oskarżonej Kamili M.
Screeny z telefonu oskarżonej Kamili M.PO w Białymstoku / PO w Białymstoku
Screeny z telefonu oskarżonej Kamili M.
Screeny z telefonu oskarżonej Kamili M.PO w Białymstoku / PO w Białymstoku
Screeny z telefonu oskarżonej Kamili M.
Screeny z telefonu oskarżonej Kamili M.PO w Białymstoku / PO w Białymstoku
Screeny z telefonu oskarżonej Kamili M.
Screeny z telefonu oskarżonej Kamili M.PO w Białymstoku / PO w Białymstoku
Screeny z telefonu oskarżonej Kamili M.
Screeny z telefonu oskarżonej Kamili M.PO w Białymstoku / PO w Białymstoku
Screeny z telefonu oskarżonej Kamili M.
Screeny z telefonu oskarżonej Kamili M.PO w Białymstoku / PO w Białymstoku
Screeny z telefonu oskarżonej Kamili M.
Screeny z telefonu oskarżonej Kamili M.PO w Białymstoku / PO w Białymstoku
Screeny z telefonu oskarżonej Kamili M.
Screeny z telefonu oskarżonej Kamili M.PO w Białymstoku / PO w Białymstoku
Screeny z telefonu oskarżonej Kamili M.
Screeny z telefonu oskarżonej Kamili M.PO w Białymstoku / PO w Białymstoku
Screeny z telefonu oskarżonej Kamili M.
Screeny z telefonu oskarżonej Kamili M.PO w Białymstoku / PO w Białymstoku
Screeny z telefonu oskarżonej Kamili M.
Screeny z telefonu oskarżonej Kamili M.PO w Białymstoku / PO w Białymstoku
Screeny z telefonu oskarżonej Kamili M.
Screeny z telefonu oskarżonej Kamili M.PO w Białymstoku / PO w Białymstoku

Nowe techniki, nowe dowody

Dowody z telefonu Kamili M. skłoniło prokuraturę do wystąpienia z wnioskiem dowodowym, by analogicznym badaniom, przeprowadzanym przez Biuro Badań Kryminalistycznych Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, poddać telefony komórkowe pozostałych oskarżonych. Prokuratura argumentowała, że może to przyczynić się do uzyskania "nowego i istotnego materiału dowodowego potwierdzającego zaangażowanie w równym stopniu wszystkich oskarżonych w organizację nielegalnego przekraczania granicy i ich związki z organizatorem działającym poza terytorium państwa polskiego". 


Tak głęboki wgląd w dane odzyskane z pamięci telefonów możliwy stał się dopiero po tym, gdy akt oskarżenia w sprawie aktywistów trafił do sądu. Śledczym z pomocą przyszła technika, a we wniosku prokuratury określony jako "nowe i efektywniejsze możliwości odzyskiwania zawartości telefonów komórkowych".

Aktywiści Grupy Granica kpią z prokuratury

Aktywiści Grupy Granica jak dotychczas w social mediach kpią z wysiłków prokuratury. 

Prokuratura usiłuje powiązać osoby pomagające z przemytnikami, ale robi to tak nieudolnie, że Sąd udziela jej publicznej reprymendy

– napisali na Facebooku aktywiści Granicy po procesie z dnia 15 kwietnia 2025.

14 maja 2025 odbyła się kolejna - trzecia już - rozprawa przed sądem w sprawie "piątki z Hajnówki".

Prokuratura zawnioskowała o zmianę kwalifikacji zarzutów i sądzenie 5-ki za organizację niezgodnego z prawem przekroczenia granicy, zamiast ułatwiania pobytu wbrew przepisom na terytorium RP. Na to Sąd – po raz kolejny – wytknął prokuraturze brak uzasadnienia, że dostarczone przez nią "nowe dowody" w sprawie mają cokolwiek wspólnego z wydarzeniem z 22 marca 2022 roku

– przekazali na FB aktywiści.

Prokurator Magdalena Rutyna uważa jednak inaczej.

Nowe dowody wskazują, iż oskarżeni byli zaangażowani w organizację nielegalnego przekraczania granicy już od 2021 r. i ich zachowania z dnia 22 marca 2022 r. nie można oceniać w oderwaniu od szerszego kontekstu jakim jest kryzys na granicy polsko-białoruskiej, z którym organy ścigania oraz sądy borykają się już od kilku lat

– napisała we wniosku prok. Rutyna.

Kolejna rozprawa aktywistów z Grupy Granica odbędzie się 25 czerwca 2025 o godz. 10:00.

Źródło: niezalezna.pl, Prokuratura Okręgowa w Bialymstoku, Facebook
Reklama