10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

Wielka woda na Dolnym Śląsku dokonała zniszczeń na 3,8 mld złotych! Jedno z miast ucierpiało najbardziej

Wojewoda dolnośląski Maciej Awiżeń poinformował w sobotę, że na godzinę 12 wstępne straty są oszacowane na 3 mld 832 mln 623 tys. zł. Największa dotychczas suma strat dotyczy miasta Jelenia Góra - 750 mln zł. Z kolei wojewoda śląski Marek Wójcik wyliczył, że w tym województwie zniszczonych przez powódź zostało między innymi 95 mostów, 553 drogi, 3022 budynki mieszkalne oraz 1518 budynków gospodarczych.

Jelenia Góra pod wodą
Jelenia Góra pod wodą
fot. Prezydent Jerzy Łużniak - FB

W sobotę we Wrocławiu odbyło się spotkanie premiera Donalda Tuska z wojewodami w sprawie wstępnego oszacowania strat po powodzi w południowo-zachodniej Polsce.

"Na ten moment, na godzinę 12, mamy wstępne straty oszacowane na 3 mld 832 mln 623 tys. zł" - przekazał wojewoda dolnośląski.

"Największy problem jest tam, gdzie te zdarzenia były największe. Rozumiem, że burmistrzowie zajmują się jeszcze podstawową pomocą. Mamy z powiatu kłodzkiego ok. 342 mln zgłoszone, Stronie Śląskie 300 mln zł, Lądek-Zdrój, Bystrzyca i Kłodzko jeszcze nie oszacowały tych strat. To będzie się zmieniać" - mówił Awiżeń.

Dyrektor Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Dolnośląskiego Urzędu Wojewódzkiego Karina Sikora-Wojtarowicz zaznaczyła, że "dane mają charakter bardzo szacunkowy, ale już teraz wskazują na ogromne straty i potrzeby".

"Siedem powiatów na tę chwilę nie zgłasza potrzeb, ale są to te powiaty, które tak naprawdę w tym momencie zmagają się z największym zagrożeniem, czyli mówimy tu o powiecie wołowskim, górowskim, głogowskim. Te straty będą mogły dopiero oszacować, jeżeli takie wystąpią, choć mam nadzieję, że nie"

- zaznaczyła.

Poinformowała, że "jeżeli chodzi o największą wskazaną sumę strat to dotyczy ona miasta Jelenia Góra. "Jest to 750 mln zł" - podała. "Następnie powiat oławski - 456 mln zł, powiat karkonoski - 425 mln zł, (...) powiat bolesławiecki - 281 mln zł, powiat lwówecki - 200 mln zł, najmniejsza kwota to powiat polkowicki - 1,5 mln zł" - przekazała Sikora-Wojtarowicz.

Mówiąc o tym, jaki rodzaj infrastruktury wymaga naprawy, wskazała: "Budynki mieszkalne - 6 tys., budynki gospodarcze - 3,5 tys., obiekty użyteczności publicznej - 426, są to szkoły, budynki OSP, centra kultury, kościoły, infrastruktura drogowa".

Zaznaczyła, że te dane są na bieżąco aktualizowane, więc należy się spodziewać, że będą "zdecydowanie większe".

Straty na Śląsku

Wstępny stan strat w województwie śląskim w obszarze objętym stanem klęski żywiołowej podał wojewoda śląski Marek Wójcik.

"Razem, gdyby zsumować ten obszar objęty stanem klęski żywiołowej, mówimy o 553 (uszkodzonych) drogach, 95 mostach, 91 szkołach, 43 przedszkolach, 3022 budynkach mieszkalnych, 136 budynkach użyteczności publicznej i 1518 budynkach gospodarczych. To jest stan strat w województwie śląskim w obszarze objętym stanem klęski żywiołowej"

- podsumował Wójcik, zastrzegając, że obecnie jest jeszcze za wcześnie na podawanie konkretnych wycen strat po powodzi.

"Nie wiemy dokładnie, w jakim stanie np. budynki będą zniszczone, czy będą wymagały wyburzeń, czy też będą po prostu się nadawały do remontu" - wyjaśnił.

Najmocniej w wyniku powodzi - jak podkreślił wojewoda śląski - ucierpiały powiat bielski i miasto Bielsko-Biała. "To są 244 uszkodzone drogi, 33 mosty, 38 szkół, 16 przedszkoli. Jeżeli chodzi o budynki mieszkalne to jest 1366 budynków mieszkalnych, 32 budynki użyteczności publicznej, 734 budynki gospodarcze i pięć ośrodków zdrowia" - wymienił.

Wojewoda zwrócił przy tym uwagę, że samorządowcy wskazują na kwestie związane z infrastrukturą.

"Na to, że w rejonie górskim wszystkie drogi, mosty, przepusty przy rzekach są po prostu zniszczone pod naporem bardzo szybko spływającej wody. To są rzeczy, które wymagają na pewno pilnej zmiany i tutaj te straty są bardzo duże"

- mówił.

Zaznaczył też, że obecne natychmiastowe odbudowanie infrastruktury niewiele da, ponieważ wiadomo, że najpierw muszą być podniesione wały przeciwpowodziowe - w niektórych miejscach o 80 cm. "Mosty muszą być podniesione w stosunku do tego, co zostało zbudowane często kilkadziesiąt lat temu" - dodał.

W powiecie cieszyńskim - jak relacjonował dalej Wójcik - uszkodzone są 154 drogi, 28 mostów, 18 szkół, 17 przedszkoli, 901 budynków mieszkalnych, 68 budynków użyteczności publicznej, 436 budynków gospodarczych, jak również jeden ośrodek zdrowia.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP,

#powódź #Śląsk #straty

bm