Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polska

Wiceszef MSZ bez poświadczenia ABW. Rośnie presja na ludowców

Wiceszef MSZ Władysław Teofil Bartoszewski z PSL nigdy nie wystąpił z wnioskiem o wydanie poświadczenia bezpieczeństwa ze strony ABW – dowiedział się portal Niezależna.pl w MSZ. Minister Radosław Sikorski trzykrotnie udzielił mu zgody na dostęp materiałów z klauzulą „ściśle tajne”. Przed wnioskiem o wotum zaufania wobec rządu „Gazeta Wyborcza” naciska na PSL.

„Wyborcza” napisała, że resort dyplomacji potwierdził, że poseł PSL, wiceminister spraw zagranicznych Władysław Teofil Bartoszewski nie ma poświadczenia bezpieczeństwa ABW. Jak pisze – raczej nieprzypadkowo tuż przed środowym głosowaniem w Sejmie - dodatkowo, zgodnie z nieprawomocnym wyrokiem sądu pierwszej instancji, powinien zwrócić 27 mln zł za przejęcie majątku swojego ojca chrzestnego.

Reklama

Periodyk Adama Michnika zwraca uwagę, że obowiązek posiadania poświadczenia bezpieczeństwa ABW reguluje ustawa z 2010 r. Zgodnie z nią wiceminister MSZ powinien być sprawdzony pod kątem problemów finansowych, nałogów, kontaktów z obcymi wywiadami czy ryzyka szantażu.

Obserwuj nas w Google News. Kliknij w link i zaznacz gwiazdkę

Według „Gazety” w  rządzie mówi się, że przy najbliższej rekonstrukcji może dojść do dymisji Bartoszewskiego i Andrzeja Szejny, który reprezentuje w MSZ lewicę. Co istotne Szejna też nie ma poświadczenia ABW. 

Wyjaśnienia MSZ

Zwróciliśmy się z prośbą o szersze wyjaśnienia sprawy Bartoszewskiego do rzecznika MSZ Pawła Wrońskiego. 

Nie jest tak, że odmówiono czy zakazano dostępów. Minister Władysław Teofil Bartoszewski nie poddał się postępowaniu sprawdzającemu, nie złożył wniosku, nie złożył ankiety bezpieczeństwa osobowego. Jako poseł na Sejm posiada bowiem dostęp do informacji niejawnych, krajowych na podstawie art. 34 punkt 10, paragraf 14 ustawy o ochronie informacji niejawnych. Sekretarz stanu Władysław Teofil Bartoszewski, jako poseł na Sejm, posiada na mocy prawa dostęp do informacji niejawnych, krajowych do klauzuli tajne włącznie. Także w zakresie, w jakim ten dostęp wynika z obowiązków innych niż poselskie, na przykład pełnienia funkcji w administracji państwowej

– powiedział Wroński.

Jak poinformował, w 2024 roku wiceminister Bartoszewski otrzymał trzykrotnie jednorazową zgodę szefa MSZ Radosława Sikorskiego do wglądu w dokumenty „ściśle tajnie”. Odbyło się to na podstawie art. 34 punkt 5 par. 1 ustawy o ochronie informacji niejawnych.

Wobec Władysława Teofila Bartoszewskiego nie toczy się postępowanie sprawdzające ABW.  

Sprawa wiceministra Szejny

Zapytaliśmy też o wiceministra Andrzeja Szejnę. 

Na początku marca  media informowały o problemach Szejny z alkoholem oraz prokuratorskim postępowaniu w sprawie nieprawidłowości przy rozliczaniu tzw. kilometrówek, czyli rozliczaniu wyjazdów prywatnym samochodem w celach służbowych. Szejna, odpowiadając na zarzuty, oświadczył we wtorek, że "zmierzył się z problemem nadużywania alkoholu" i odzyskał kontrolę nad zdrowiem, zapewnił też o prawidłowym rozliczaniu tzw. kilometrówek.

Premier Donald Tusk poprosił szefa MSZ Radosława Sikorskiego o urlopowanie Szejny oraz "pilne wyjaśnienie sprawy w każdym aspekcie". Od końca marca Szejna jest na urlopie.

Rzecznik MSZ pytany wówczas, do kiedy wiceminister Szejna będzie przebywał na urlopie, odparł, że ma on zaległy urlop wypoczynkowy, o który właśnie zgłosił wniosek. — Do kiedy minister Szejna będzie na urlopie, to pan premier Tusk powiedział, że do czasu wyjaśnienia sprawy, więc czekamy na wyjaśnienie sprawy — podkreślił Paweł Wroński w wypowiedzi z 26 marca. 

Tymczasem, jak się okazuje, sprawa ciągle jest w zawieszeniu. „Minister Szejna jest na urlopie do końca czerwca” – poinformował nas dzisiaj rzecznik MSZ. 

Źródło: niezalezna.pl
Reklama