Na wniosek Prokuratury Regionalnej w Białymstoku zatrzymano byłego wiceministra sprawiedliwości z rządu Platformy Obywatelskiej, obecnie adwokata Michała K. Waldemar Buda, poseł PiS, kandydat na wiceprzewodniczącego komisji ds. wyłudzeń VAT, powiedział w rozmowie z portalem niezalezna.pl, że zatrzymanego należy traktować nie jako ministra czy prawnika, a jako konkretnego człowieka, co do którego zachodzi podejrzenie o popełnienie przestępstwa.
Michał K. był w przeszłości m.in. wiceministrem sprawiedliwości, obecnie prowadzi praktykę adwokacką. Śledczy zamierzają mu ogłosić zarzuty w śledztwie dotyczącym oszustw w podatku VAT na wielką skalę.
To jest dowód na to, że nie ma równych i równiejszych. Wszyscy są wobec prawa równi. Jeżeli dopuszczają się czynów niezgodnych z prawem, to czeka ich odpowiedzialność przed wymiarem sprawiedliwości
- powiedział nam poseł Waldemar Buda.
Z punktu widzenia całego społeczeństwa należy się cieszyć, że wracamy do normalności, że nie tylko osoby, które nie mają żadnego poparcia w różnych instytucjach ponoszą odpowiedzialność, a ci wszyscy, którzy byli osobami publicznymi, którzy mają powiązania z osobami publicznymi, takiej odpowiedzialności nie ponoszą
- zauważył nasz rozmówca.
Jak dodał polityk, zatrzymanego należy traktować nie jako ministra czy prawnika, a jako konkretnego człowieka co do którego zachodzi podejrzenie o popełnienie przestępstwa.
Cieszę się, że prokuratura działa i wykonuje swoje obowiązki
- dodał poseł Buda.