"To jest jawna manipulacja. Ponieważ dobrze wiemy, że te ponad 1000 aborcji o które toczy się spór, w zdecydowanej większości dotyczy podejrzenia niepełnosprawności, a nie wad letalnych. Warto, żebyście to powiedzieli wyprowadzając na ulicę 14-15 latków" - powiedział Paweł Wdówik, pełnomocnik rządu do spraw osób niepełnosprawnych. Podczas poruszającego wystąpienia w Sejmie, Wdówik - sam będący osobą niewidomą - przypomniał posłom, że Polska ratyfikowała konwencję o prawach osób niepełnosprawnych, mówiącą też o prawie do życia.
Wdówik przeczytał (brajlem) artykuł dziesiąty z tej konwencji, który mówi o tym, że "państwa - strony potwierdzają, iż każda osoba ludzka ma niezbywalne prawo do życia i podejmą stosowne kroki, celem umożliwienia osobom niepełnosprawnym skutecznego egzekwowania ww. prawa, na równych zasadach z innymi obywatelami". Przypomniał przy tym, że konwencja została ratyfikowana za rządów Platformy Obywatelskiej, jednogłośnie. "Na szczęście jeszcze, to jest prawo niekwestionowane przez nikogo, od lewej do prawej. Że osoby, dotknięte jakąkolwiek niepełnosprawnością, mają pełne prawa obywatelskie" - skomentował.
Pełnomocnik osób niepełnosprawnych odniósł się do meritum dyskusji, czyli decyzji Trybunału Konstytucyjnego odnośnie aborcji.
Właśnie dzięki temu wyrokowi, i mówię to przede wszystkim jako osoba niepełnosprawna, wreszcie mamy poczucie, że nikt nie odmawia z powodu niepełnosprawności prawa do życia. Nie wiem, czy w Sejmie istnienie zwyczaj apelowania do sumień, ale chcę państwu powiedzieć, że to, co się w tej chwili dzieje, to jest jawna manipulacja. Ponieważ dobrze wiemy, że te ponad 1000 aborcji o które toczy się spór, w zdecydowanej większości dotyczy podejrzenia niepełnosprawności, a nie wad letalnych. Warto, żebyście to powiedzieli wyprowadzając na ulicę 14-15 latków
- powiedział, otrzymując gromkie brawa z "prawej" strony sali.
Paweł Wdówik, pełnomocnik rządu ds. osób niepełnosprawnych: To jest jawna manipulacja. Wiemy, że te ponad 1000 aborcji o które toczy się spór w większości dotyczy podejrzenia niepełnosprawności, a nie wad letalnych. Warto żebyście to powiedzieli wyprowadzając na ulicę 14-15latków pic.twitter.com/zNhHvTZJol
— Katarzyna Stróżyk (@Katarzyna_str) October 27, 2020