Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Walka o mural. Jan Paweł II i Śląsk Wrocław przeszkadzają organizacji związanej z wrocławskim magistratem

Pod koniec ubiegłego tygodnia na wielu kibicowskich portalach internetowych oraz w dolnośląskiej prasie (wrocławski „Gość Niedzielny”, „Gazeta Wrocławska”) ukazały się entuzjastyczne wzmianki o nowym muralu, który powstał za sprawą wrocławskich kibiców. Atak na artystyczną instancję rozpoczęła organizacja powiązana z wrocławskim ratuszem - pisze w "Gazecie Polskiej Codziennie" ks. Jarosław Wąsowicz.

Fot. Paweł Kot / Stowarzyszenie Kibiców Wielki Śląsk

Na muralu na zielonym tle znajdują się herb Śląska Wrocław i II Rzeczypospolitej oraz wizerunek Jana Pawła II i jego zawołanie: „Nie lękajcie się! Otwórzcie drzwi Chrystusowi”. W centrum zaś znalazł się napis: „Twoją troską był zawsze Bóg, wiara i Polska. Ojcze Święty, dziękujemy za pontyfikat. Kibice wrocławskiego Śląska”.

Malowidło znajduje się na ścianie klasztoru Zgromadzenia Sióstr Maryi Niepokalanej przy ul. Bolesława Kominka, czyli przy wjeździe na Ostrów Tumski od strony ul. Wyszyńskiego. Ściana przez lata świeciła pustkami i bazgrołami, sypał się z niej tynk. Kibice, zanim zainstalowali mural, postarali się o jej wyremontowanie.

Wydawałoby się, że ta piękna inicjatywa spotka się z powszechnym entuzjazmem. Nic bardziej mylnego. Na mural na Facebooku zareagowało Towarzystwo Upiększania Miasta Wrocławia. Ta organizacja, związana z magistratem różnymi więzami, jak czytamy na oficjalnym jej profilu, cele swojej działalności określa tak: „Chcemy pięknego, otwartego, wielokulturowego i tolerancyjnego Wrocławia, w którym będzie się dobrze żyło każdemu z jego mieszkańców”.

Zgodnie z tym hasłem na FB towarzystwo zamieściło zdjęcie muralu z komentarzem: „Gigantyczny mural namalowany przez kibiców Śląska na Ostrowie Tumskim. Gdzie jest plastyk miejski? Gdzie jest konserwator zabytków?”. Towarzystwu jak dotąd nie przeszkadzały paskudny widok obskurnej ściany w centrum miasta i zamieszczone na nim bazgroły czy przekleństwa. Z Janem Pawłem II i herbem Śląska Wrocław – już przeszkadza.

Zapraszam zainteresowanych sprawą do zapoznania się z hejtem, jaki w imię „tolerancji” pojawił się pod wpisem. Inwektywy pod adresem kibiców, Kościoła i św. Jana Pawła to w nich norma. Wczoraj posypały się telefony do sióstr z urzędu miasta i naciski, by mural został zamalowany. Taka to otwartość i troska o to, by w stolicy Dolnego Śląska żyło się dobrze wszystkim jego mieszkańcom.

Dzisiaj wszystkie środowiska patriotyczne muszą stanąć murem za kibicami Śląska i zastraszanymi siostrami. Nagłaśniajmy tę sprawę gdzie się da.

 

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

ks. Jarosław Wąsowicz SDB