Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Wałęsa pozwie Stankowskiego? "Ponowne grzebanie w aktach "Bolka" się nie przysłuży"

Lech Wałęsa wytoczył walkę osobom, które mają go rzekomo obrażać w internecie. Jego najbliższy współpracownik Mirosław Szczerba zapowiedział, że jednym z wziętych pod prawniczą lupę będzie publicysta "Gazety Polskiej" Adrian Stankowski. - Doradcy Lecha Wałęsy nie zdają sobie sprawy, że ponowne grzebanie we wszystkich aktach "Bolka" zapewne nie przysłuży się panu prezydentowi - stwierdził w rozmowie z portalem Niezależna.pl dziennikarz.

Fotomag/Gazeta Polska

Jak już kilka razy pisaliśmy, były prezydent Lech Wałęsa grozi pozwami, tym którzy go krytykują i przypominają przeszłość - także dotyczącą Służby Bezpieczeństwa.

Jego najbliższy współpracownik Mirosław Szczerba dysponuje podobno nawet sztabem internautów, którzy "wychwytują" internetowych "śmieszków".

Sam Szczerba na początku roku informował, jakie słowa są zabronione. Przypominamy ku przestrodze :)

I reagował na nasze teksty.

Ten sam Szczerba zagroził również konsekwencjami prawnymi redaktorowi "Gazety Polskiej" Adrianowi Stankowskiemu:

Jak zaznaczył, Stankowski jest w gronie 20 osób, do których "pójdą pozwy". Wśród nich m.in. Jan Pietrzak, Tomasz Sakiewicz, prof. Andrzej Zybertowicz:

W rozmowie z portalem Niezależna.pl Adrian Stankowski żartuje, że "bardzo wiele osób chciałoby znaleźć się w tak szacownym gronie". 

Od razu jednak dodaje:

Doradcy Lecha Wałęsy nie zdają sobie sprawy, że ponowne grzebanie we wszystkich aktach "Bolka" zapewne nie przysłuży się panu prezydentowi.

Jeśli zostanę pozwany, to będę się bronił. I wykazywał, że Służba Bezpieczeństwa przeszkalała swoich agentów - dodaje Stankowski.

 


SONDA
Wczytuję sondę...


Źródło: niezalezna.pl

#Mirosław Szczerba #Lech Wałęsa #Adrian Stankowski

redakcja